Katarzyna Dowbor jest podobno rozgoryczona tym, że każdy widzi w Wojciechu Mannie "sympatycznego misia". Prezenterka żaliła się, że taki obraz mężczyzny jest daleki od prawdziwego.
Traci po poznaniu. Człowiek bardzo daleki od tego, jak go sobie wyobrażamy. Polacy widzą w nim sympatycznego misia, tymczasem to osobnik bardzo niemiły. Niemiły z zasady - czytamy wypowiedź Dowbor w "Na żywo".
Dalej prezenterka opowiada o tym, jak źle została potraktowana przez Manna, podczas świątecznego wydania "Szansy na sukces".
Prowadzący nie wyszedł się z nikim przywitać. Siedział sobie w garderobie, co nie było zbyt eleganckie - wspomina prezenterka.
Przypomnijmy, że już niebawem na rynku ukaże się biografia Katarzyny Dowbor. Oprócz wyznań na temat kolegi z telewizji znajdziemy tam pewnie jeszcze więcej narzekań na temat zwolnienia prezenterki z TVP. Z Dowbor rozwiązano kontrakt, bo jak jej powiedziano była "brzydka i gruba". Teraz pracuje w Polsacie, prowadząc nowy program "Nasz nowy dom", schudła 16 kilogramów (zobacz: Katarzyna Dowbor schudła 16 kilogramów! Wiemy, jak to zrobiła ) i poddała się serii zabiegów odmładzających (zobacz: Katarzyna Dowbor: Wyrzucono mnie z TVP za brak urody. Dziennikarka poddała się 3 zabiegom odmładzającym ).
Zaczęło się od zwolnienia z TVP, to był dla mnie impuls, żeby się wziąć za siebie. To zwolnienie bardzo mnie zmobilizowało (śmiech) - przyznała.
Ciekawe jakie jeszcze "smaczki" znajdziemy w książce Dowbor?
majk