Na pokazie marki Simple, Doda pokazała się w nowej fryzurze. Miała na głowie ogromny kok oraz grzywkę. Nawet daliśmy się nabrać, że naprawdę ją ścięła! Tymczasem okazuje się, że mieli rację ci, którzy uważali, że grzywka jest "ułożona" z końcówek włosów spiętych do góry! Doda wrzuciła na Facebooka zdjęcia z przygotowań do koncertu w Michałowie, na których po grzywce nie ma nawet śladu.
Doda słynie z modowych eksperymentów. Jeśli chodzi jednak o włosy, od lat trzyma się tej samej fryzury i koloru. Nie kombinuje, bo wie, że w długich blond falach wygląda zdecydowanie najlepiej. Na najnowszych zdjęciach z prób znów ma długie włosy z przedziałkiem na środku.
Grzywka nie była drastyczną zmianą imagu, lecz chwilowym "dodatkiem" do stylizacji wokalistki.
Podobała Wam się Doda w grzywce, czy wolicie ją w klasycznej fryzurze?
aga
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!