Dominika Tajner wie o Michale Wiśniewskim wszystko. Zna wady swojego męża i darzy go pełnym zaufaniem. Mimo to, postanowiła pozbyć się pewnych "pamiątek" z jego 500-metrowego domu... Opowiada o tym w wywiadzie, którego udzieliła magazynowi "Flesz".
Tajner-Wiśniewska nie bała się wyzwania, jakim był związek z trzykrotnie żonatym mężczyzną. Nie przeszkadzał jej bagaż doświadczeń Michała. Poznała jego poprzednie partnerki i przeanalizowała ich relacje z Wiśniewskim .
(...) jeszcze przed ślubem poznałam poprzednie żony Michała, rozmawiałam z nimi i znałam powody, dla których jego małżeństwa nie przetrwały.
Chociaż wie, że o ona jest w życiu Michała najważniejsza, po wprowadzeniu się do domu piosenkarza coś wciąż nie grało. Przeszkadzała jej na przykład obecność rzeczy Mandaryny .
Czułam się mało komfortowo, więc zrobiłam remont. W domu były jeszcze rzeczy po Marcie . Pozbyłam się ich. Ale (...) po dwóch latach nie zajęłam się jeszcze ogrodem!
Twierdzi, że nie wyrzuciła ich osobiście i "porządkom" nie towarzyszyły emocje.
Mieszka z nami gosposia, która prowadzi dom. I to ona pakowała rzeczy poprzednich żon Michała. Nie ja.
mon
Zobacz także:
"Nie ma większego bólu niż ten, kiedy rodzic traci dziecko." Oni to wiedzą
W szlafroku, przy piwie. Olimpiada w Londynie oczami SPORTOWCÓW i GWIAZD!
Spice Girls kiedyś i dziś. Jak wyglądają i jak się zmieniło ich życie