Wczorajszy występ Justina Biebera w programie "The Voice" miał być wielkim wydarzeniem. Artysta podkręcał atmosferę m.in. na swoim Twitterze, między wierszami dawał znać, że w show może zostać zaprezentowany teledysk do piosenki "Boyfriend". Fani nie mogli się doczekać, odliczali czas do rozpoczęcia programu. W "The Voice" Biebs jednak nie pokazał klipu, a jedynie kolejną zapowiedź. Oznajmił także, że jego nowa płyta, "Believe", zadebiutuje 19 czerwca. Dodał, że wróci do "The Voice" za kilka tygodni, aby uświetnić finał tego show. To też dobre informacje, ale fani liczyli na coś więcej...
Zobacz także:
Jasmine Villegas: Byłam dziewczyną Biebera