Od wczoraj furorę robi filmik z Mają Frykowską . Wyznaje w nim, że odnalazła Jezusa Chrystusa. Mało tego, ponoć Jezus zawitał w jej sercu.
Materiał wzbudził niemałe zainteresowanie internautów. Wcale się nie dziwimy. Kontrowersyjna celebrytka jest wierzącą osobą? Jezus Chrystus i Maja Frykowska to przecież jak ogień i woda (zapewne święcona).
Na Facebooku już powstała grupa "Frytka na ołtarze". Fani tej strony domagają się, aby gwiazdę uznać za świętą. "Santa Subita" - brzmi krótka informacja o tzw. fanpage'u.
Na razie tych, którzy wierzą w Maję Frykowską i jej nawrócenie jest niewielu. Ale wiernych będzie zapewne przybywać.
Buka