I choć nie można być do końca pewnym, że to Chuck jest autorem maila, to wiadomość do nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych faktycznie dotarła.
Norris pisze w mailu, że nie popiera Obamy , ale muszą nauczyć się współpracować, aby przywrócić świetność Ameryce:
Naprawdę to jestem w opozycji do Twojej polityki, ale, pomimo tych różnic, zdaję sobie sprawę, że musimy nauczyć się pracować razem, jeśli chcemy przywrócić świetność Ameryce. Tak więc po wyborach spytałem samego siebie: jak mogę pomóc nowemu prezydentowi ulepszyć Amerykę? Ale potem przyszła mi do głowy myśl: a jak Ty możesz pracować dla mnie? W końcu w naszej Konstytucji napisane jest "My, naród", prawda? - źródło: tvn24.pl
Nawet jeżeli to nie Chuck napisał list do Obamy , to prezydent powinien złożyć mu propozycję współpracy. Wszak wiadomo, że Norris to jedyny człowiek na ziemi, który potrafi naładować telefon komórkowy trąc nim o brodę.