Przyznacie, że te doczepiane pasemka nie są najpiękniejszą rzeczą, jaką zdarzyło Wam się zobaczyć. W gruncie rzeczy nie ma co się dziwić, że Britney wybrała akurat taki sposób na jako takie wyglądanie, ale prezentuje się słabo. Gdyby jeszcze przynajmniej były umyte... Może lepiej było nie golić głowy na łyso?
Nie martw się Britney - jeszcze ze dwa lata i będziesz miała swoje włosy!