Aktorka szybko zakochała się w Bradzie, choć ten był cały czas mężem Jennifer Aniston. Magazynowi "Marie Claire" wyjawiła:
Nigdy wcześniej nie powiedziałabym, że Brad mógłby być tak niesamowitym, oddanym ojcem. To w ogóle facet, który szczerze uwielbia pomagać ludziom i z którym mogę porozmawiać o polityce. Nie jest głupim gwiazdorem, za jakiego uważa go wielu ludzi.
Angelina w ogóle jest bardzo wdzięczna Bradowi, że ten ją wspiera na każdym kroku i pociesza, gdy ma zły nastrój:
Dawniej, kiedy miała jakiś problem emocjonalny, to musiałam usiąść w samotności i się wyciszyć. Ale teraz jest inaczej. Brad jest świetnym słuchaczem i daje mi naprawdę mnóstwo świetnych rad.
Może Brad Pitt założy słuchowisko radiowe, w którym będzie pocieszał kobiety z problemami. Miałby pewnie ogromną słuchalność.