• Link został skopiowany

Jay-Z pilnuje Rihanny

Nikt nie powie, że Rihanna nie jest gorąca, bo jest bardzo gorąca i dlatego o jej względy ubiega się wielu śmiałków. Ale nie łatwo dotrzeć do serca Rihanny, bo tego strzeże sam Jay-Z, który zawodowo produkuje jej płyty, a prywatnie traktuje ją jak córkę.
Rihanna (Photorazzi)

Rihanna jednak nie czuje się ograniczana przez Jaya-Z, a - wręcz przeciwnie - jest mu bardzo wdzięczna za opiekę:

Dowiedziałam się, że wszyscy faceci, którzy będą chcieli mnie zabrać na kolację czy poderwać, będą musieli najpierw porozmawiać z Jayem. On jest bardzo opiekuńczy.

Sama Rihanna uważa, że to wszystko dla jej dobra:

Jay ma na uwadze przede wszystkim moje dobro. Jeśli jakiś odpowiedni facet będzie chciał się ze mną umówić, to Jay na pewno go nie spławi. W innym wypadku, Jay na pewno mu powie: "Nie, nie, nie!".

Przy okazji Rihanna powiedziała, jakich facetów lubi najbardziej:

Wysokich z poczuciem humoru, kochających się śmiać, lubiących się rozerwać oraz inteligentnie porozmawiać.

Jay, my lubimy się śmiać... i jesteśmy wysocy. Serio!

Więcej o: