00.04 - jeszcze tylko komentarz Orzecha:
Niewiele się działo w tej piosence.
Naprawdę?!
00.03 - gratujemy zwycięzcom, gratulujemy wszystkm uczestnikom, ale przede wszystkim gratulujemy naszym czytelnikom, że to z nami przetrwali. My idziemy spać. Dobranoc!
00.01 - wygrała Serbia. Bardzo się ta wokalistka z tego ucieszyła. Za bardzo...
23.58 - nasi koledzy z Wielkiej Brytanii bardzo na nas liczyli:
10:57 - Ooh, you bastards.
10:56 - Come on Poland, we need this .
Sorry guys. We're just liveblogging. Blame our readers. Maybe next year.
23.56 - Orłoś w TV. Pozdrawiamy. Polacy dali maksa Ukrainie. Orzech już nie udaje komu kibicuje.
23.52 - nagroda Plotka za najbardziej dziwaczny angielski akcent przypada Ukrainie. Nie żebyśmy lepsi byli.
23.50 - okazuje się, że jednak Eurowizja potrafi zaskoczyć. Wygra zapewne Serbia. Bardzo to dziwne - ale już nie będziemy pisać dlaczego.
23.40 - te wszystkie panie, które podają wyniki wyglądają jakby się cały rok do tego momentu przygotowywały - wieczorowe kreacje, włosy sztywne od lakieru, pełny make-up. I co? Pojawią się na ekranie na 30 sekund, a potem do łóżka? Co za bezsens. Niech im ktoś powie!
23.35 - ile punktów dadzą Chorwaci Serbom? Macedonii dali 8. Bośna 10. I maks dla Serbii. Ponad podziałami.
23.32 - Europa głosuje, na razie prowadzi Serbia przed Ukrainą. Potem Bułgaria i Rosjanki. Nie jest źle.
23.26 - fajny, politycznie niepoprawny wpis z angielskiego bloga:
if you can't remember how the Serbia song went, it was something like something off the Borat soundtrack. Just like ninety percent of the entries here.
23.24 - serce nas boli, że Macedonia tak nisko.
23.19 - napisali o nas na blogu, o którym napisaliśmy . Oddajemy przysługę. Zobaczymy co będzie dalej.
This liveblog has been linked to by another foreign Eurovision liveblog. This is like a weird endless chain of liveblogs or something. Maybe next year we'll liveblog the liveblogs. And someone can liveblog that. And then we'll all explode.
Thanks guys!
23.16 - teraz zaczyna się liczenie głosów. Jak mieliśmy 13 lat to się tym ekscytowaliśmy. Teraz już nie, dlatego wkleimy klip z Abbą, zwycięzcami Eurowizji 1974. Dobry rok.
Waterloo!
23.13 - ciekawa konwersacja między dziwną panią w różowym (prezenterka), a ładną panią w białym (wokalistka):
Czy warto być pięknym, czy piękno pomaga wygrać Eurowizję?
Ważne, żeby być pięknym wewnętrznie.
To morał płynący z tegorocznej Eurowizji.
23.12 - prezenterka pyta wokalistów czy to najbardziej ekscytujący dzień w ich życiu. Odpowiadamy: NIE!
23.11 - może jakiś bis?
23.10 - w oczekiwaniu na werdykt pomogą nam Rosjanki.
23.09 - maj, a w Finlandii śnieg pada. Może dlatego Finowie są tacy posępni?
23.02 - a teraz wystąpi Apocalyptica - spodziewamy się młynków głową i groźnych porykiwań. Nie ma jak odpowiedni dobór wykonawców do festiwalu Eurowizji. Finowie to dziwny naród. Nam z apokalipsą kojarzy się ten film, a raczej jego rewelacyjna parodia:
22.46 - można już głosować. Czekamy aż podadzą numer, za pomocą którego będzie można odwołać Eurowizję.
22.45 - na ekranie pojawił się Święty Mikołaj. Nawet dla nas to za dużo.
22.39 - a tutaj robią relację na żywo prawdziwi szydercy. Fajnie im. Wszystko mogą napisać. Np.:
Shit, it's the Bulgarians. Everyone act nice.
Good Christ, what the bastard bollocks is this ?
Four sexy girls just did a maypole dance around Greek Bloke. Sexy. But not as sexy as if they'd managed to obstruct his mouth and/or throat.
Why, it's a pretty Macedonian in a tiny wee dress singing the word 'niner' over again. Like you're supposed to say to emergency service workers instead of 'nine' in say they get confused and think you're asking for nuns. This girl's routine seems to include being molested by the work experience boy. In a wind tunnel.
Nie będziemy tłumaczyć.
22.34 - śpiewa Turek. My tymczasem przypomnieliśmy sobie Azisa (warto kliknąć!!) . Czemu on nie pojechał jako przedstawiciel Bułgarii?!
22.31 - (...) - nasza reakcja na choreografię Bułgarów. Dobrze, że sobie tej głowy nie urwała.
22.29 - jak Bułgaria zaczęła wyć to nam poszły szyby w monitorach. Teraz pracujemy w jeszcze trudniejszych warunkach. Ta pani śpiewa naprawdę źle. Mandaryna anyone?
22.21 - Brytyjczycy to czarny koń według bukmacherów. Nam się to nawet podoba - jeden z nas chciał być kiedyś pilotem.
22.19 - teraz do nas dotarło. ISTNIEJE REALNE ZAGROŻENIE, ŻE WIERKA ZAŚPIEWA NA EURO 2012 . Nie możemy się pozbierać...
22.16 - a teraz Wierka. Jak byliśmy na Ukrainie, to Wierka leciała nonstop w tamtejszej telewizji. Wtedy nam się to wydawało pretensjonalne i obciachowe. Teraz to urasta do rangi europejskiego problemu. Kto nas uratuje?? Plus da Ukrainców za najpełniejsze zrozumienie zasad rządzących Eurowizją.
22.13 - śpiewająca Kazimiera Szczuka z Serbii jest jedną z niewielu osób, które coś potrafią w tym konkursie. A piosenka jest niebanalna, ale wpada w ucho. Gdyby tak wygrała... Jeśli uważacie, że nie potrafimy pisać, to zapraszamy na konkurencyjną relację na muzzik.blox.pl .
22.11 - niemiecki wokalista wydaje się być sympatyczny. Białe garnitury były jednak modne PRZED wojną.
22.06 - nawet jeśli Rosjanki nie wygrają, to z pewnością dostaną masę ofert małżeńskich. My polecamy inny zespół ze wschodu. Estetyka podobna.
21.57 - robimy sobie przerwę. Wracamy na Rosję.
21.52 - Szwedzi się jednak nie wycofali. Szkoda.
21.50 - mamy nadzieję, że ta miła pani z Gruzji nie dostanie kopniaka od tych panów. Piosenka zaskakuje nowoczesnym, połamanym rytmem - takie trochę Tatu. A teraz wstawki pseudoetniczne. Dać jeszcze kilka rozebranych panienek, rapera i hit gotowy.
21.45 - na scenie grecka odpowiedź na Ricky'ego Martina. Zwraca uwagę fatalny angielski akcent i uroczy zespół taneczny. Czy na końcu zatańczą Greka Zorbę?
21.43 - Litwa była bardzo nudna. Te filmiki między piosenkami są tak zabawne, że aż nas brzuch rozbolał od śmiechu.
21.38 - dziewczyna z Węgier śpiewa naprawdę ładnie. Ale to Eurowizja.
21.29 - "naj, na na naj" - ale pięknie śpiewa. Gdyby Karolina wystąpiła na góralskim weselu, to byłoby pewnie kilkadziesiąt ofiar. Tak by się o nią bili.
21.27 - no dajcie Karolinę już.
21.25 - KA-RO-LI-NA! KA-RO-LI-NA!
21.21 - ludzie na gadu-gadu proszą nas o Beyonce. Naszym zdaniem taki układ taneczny miałby spore szanse na Eurowizji.
21.19 - Irlandia czyli walenie głową w mur. Z taką piosenką Eurowizję?! Prawdziwi idealiści.
21.16 - kołduny to takie pierożki z mięsem, tylko smaczne. Ciekawe, prawda? Dopiero teraz widzimy, że Kołdun wcale nie jest hottie. Co za zawód!
21.15 - przystojni, muskularni i trochę obciachowi Hiszpanie już skończyli. Teraz czas na tego pana. Naszym zdaniem może powalczyć z Karoliną - ale tylko wtedy jak zdejmie koszulę.
21.11 - Bośnia i Hercegowina już zaśpiewała. Ta samotna dziewczyna nie ma szans z tymi kolesiami ubranymi na biało.
21.04 - bardziej od Lordiego boimy się tych fanów, którzy machają flagami. Oni się naprawdę dobrze bawią. Tej tajemnicy ludzkości nigdy nie zrozumiemy.
21.00 - zimna wojna się rozpoczęła. Przed nami 3 godziny ostrego strzelania. Pierwsi na linię frontu wpadł zespół Lordi. Są przerażający. Ciekawe co na to liderzy moralnej rewolucji - sataniści śpiewający w primetimie "Alleluja" na misyjnej Jedynce a premier nie działa?!
20.57 - po długim namyśle już wiemy. Naszą faworytką jest Karolina Goceva. Jak mówią amerykańscy komentatorzy sportowi "nice upper body".
20.52 - nudzi się Wam? Plotek zaprasza na gg: 8639020 .
20.51 - nie jesteśmy sami. Relacje robi też bardzo fajny blog muzzik.blox.pl .
20.50 - jedna z lokalnych szwedzkich gazet twierdzi, że reprezentant Szwecji na Eurowizji, zespół The Ark, wycofa się z konkursu ze względu na "nieuczciwe głosowanie blokami". Hej, to nie fair! Wracać! Wygraliście Zimną Wojnę, dajcie nam Eurowizję!
20.49 - bo my KOCHAMY Celine Dion.
20.45 - wiedzieliście, że Celine Dion wygrała kiedyś Eurowizję?! Człowiek uczy się całe życie!
20.40 - znajomi podsyłają linki, które podobno zmotywują nas do ciężkiej i owocnej pracy.
20.35 - bardzo nam się spodobał komentarz Terry'ego Wogana z BBC odnośnie Eurowizji:
"It's a pity it's not about the songs any more. "There's a definite Baltic bloc and a Balkan bloc and they've been joined in recent years by a Russian bloc. I've said it so many times it has become a cliché. We won the Cold War but we lost the Eurovision."
"Wygraliśmy zimną wojnę, ale przegraliśmy Eurowizję" - poczekajcie na Euro 2012 cwaniaki.
20.28 - nie wiemy co napisać (nic się nie dzieje, a napięcia jakieś szczególnego w powietrzu też nie czuć), więc wkleimy ten cudowny klip. Kiedyś też coś takiego zrobimy.
20.14 - na BBC mówią, że faworytami są Łotysze z Bonaparti.lv. Podobno tak długo ćwiczyli, że cześć zespołu zasnęła na konferencji prasowej. Gdyby tak na scenie, to byłoby coś.
20.01 - psuje się nam telewizor - może to znak, że powinniśmy zaprzestać tej relacji? Tak czy siak, jeśli niczego nie napiszemy przez 30 minut to znaczy, że walczymy z kablami. Stay tuned.
20.00 - według bukmacherów faworytem jest Andrij Danyłka czyli Wiera Sierduszka . Za 1 postawioną złotówkę można dostać 4. Równie wysoko są przedstawiciele Serbii, Białorusi oraz Rosji. Najmniejsze szanse na zwycięsto daje się Armenii (101 do 1) i Irlandii. Jak ktoś jest tym bardziej zainteresowany, to polecamy tę uroczą tabelę . My nie mamy zdania - nie jesteśmy znawcami europejskiego rynku muzycznego.
19.46 - to nie będzie klasyczna relacja na żywo. Inaczej nie damy rady. 24 zespoły - i nie ma wśród nich The Beatles i Rolling Stonesów. Bite 3 godziny słabej muzyki - bez reklam. Europejski show prowadzony przez Finów po angielsku - a do tego polski tłumacz symultaniczny. Powinniśmy dostać dodatek za uszczerbek na zdrowiu.
