Fani Joli nie pogodzili się z tym, że Rutowicz pożegnała się z programem "Gwiazdy tańczą na lodzie" i dlatego postanowili zorganizować strajk. Bardziej od tego, co będzie się działo w trakcie jutrzejszego odcinka "Gwiazdy tańczą na lodzie" interesuje nas to, co wydarzy się o 15.00. przed studiem, w którym realizowany jest program.
W piątek o godzinie 15 zbieramy się przed halą programu. Będziemy walczyć o to, by Jola wróciła na lód - cytują słowa fanów Joli "SE".
Pod studiem mają się też zebrać fani największej rywalki Joli, Dody. Czy dojdzie do rękoczynów? Osoby z produkcji programu przekonały się już, że wielbiciele Joli są zdesperowani, dlatego postanowili zatrudnić dodatkowych ochroniarzy. Sama Jola w programie "Happy Hour" stwierdziła, że bardzo cieszy się z tej "ustawki". Jola zdradziła Gosi Kosik, że jest po wstępnych rozmowach z produkcją programu i nie ma zamiaru wrócić na lód!