Choć od rzekomego rozwodu Dody i Majdana minęło już ponad pół roku, gazety nadal zastanawiają się nad przyczynami rozpadu ich małżeństwa . Mówiło się o zdradzie czy agresywnym zachowaniu Radka. Psycholodzy, z którymi skontaktował się "SE" twierdzą, że powód mógł być zupełnie inny. ) Majdan ma już 36 lat, a Doda dopiero 24. Żeniąc się z piosenkarką Radek mógł liczyć na to, że w końcu druga żona urodzi mu potomka.
Para nawet w jednym z wywiadów zdradziła jak będą nazywały się ich dzieci. Zasugerowali takie imiona: Tristan i Mauro dla synów, a Ira i Carmen dla córek. Podczas gdy Radek snuł plany założenia rodziny, kariera Dody nabierała tempa. Piosenkarce nie w głowie były wtedy dzieci i pieluchy. Ona myślała o tym jak ubierze się na następny festiwal i co na nim zaśpiewa.
Sytuacja, gdzie mąż jest starszy o kilkanaście lat od swojej żony i bardzo chce mieć potomstwo, mogła prowadzić nawet do aktów agresji. Najlepszym rozwiązaniem, jeżeli żona nie chce rozmawiać i nie można dojść do kompromisu, jest rozstanie i znalezienie sobie partnerki w podobnym wieku i z podobnymi celami w życiu - komentuje dla "Super Expressu" psychoterapeutka Anna Tańska.
Jeśli wszyscy psychologowie głoszą takie mądrości jak specjaliści wypowiadający się dla "SE" to Plotek w razie potrzeby będzie leczył się sam...
Możesz codziennie dostawać za darmo maile z newsami z życia gwiazd