Wczorajszy odcinek programu "You can dance", otworzył znakomity grupowy występ wszystkich uczestników. Po dzikich pląsach finalistów przyszedł czas na duety. Plotkowi najbardziej do gustu przypadł występ Justyny i Artura, którzy jak zawodowcy zatańczyli pop. Ciężko zresztą nie nazwać Artura zawodowcem - skoro jest on mistrzem świata w tańcu disco.
Wracając do występów uczestników, to Michał Piróg stwierdził, że Justyna i Artur zatańczyli lepiej niż tancerze w zachodnich produkcjach.
Michał pochwalił również Kryspina, który świetnie poradził sobie z sambą, choć nigdy wcześniej jej nie tańczył. Więcej ciepłych słów z ust Piróga, we wczorajszym odcinku nie usłyszeliśmy. Choć jesteśmy już na półmetku programu jurorom wciąż ciężko jest wyłonić faworytów. Wygląda na to, że wśród uczestników nie ma osób, które posiadają swój charakterystyczny i oryginalny styl tańca, który wyróżniałby ich na tle innych. Diana i "Roofi" mogą spać spokojnie - nie znaleźli się jeszcze ich następcy.
O dalszy udział w programie rywalizowało 6 uczestników. Ostatecznie z show odpadł Patryk, na którego widok piszczą nastolatki oraz słodziutka Żaneta. Dziewczyna ma predyspozycje do bycia drugą Kasią Cichopek. Jeszcze o niej usłyszymy!