"Fakt" spotkał Małgorzatę Kożuchowską i jej narzeczonego Bartka Wróblewskiego na lotnisku tuż po ich powrocie z Alp.
Nie przepadam za sylwestrem i nigdy go jakoś specjalnie nie obchodzę. Jest to dla mnie po prostu czas wolny od pracy. Nie ma wtedy zdjęć ani spektakli. Dlatego ten okres wykorzystuję przeważnie na odpoczynek.
Ten wyjazd wyraźnie posłużył aktorce , bo wyglądała na wypoczętą i zrelaksowaną. Życzymy Małgorzacie powodzenia w Nowym Roku i gratulujemy zajęcia drugiego miejsca w naszym rankingu na najlepiej ubraną gwiazdę w Polsce.