Anna Guzik przemierzała setki kilometrów żeby dojechać z Bielska-Białej do Warszawy na plan s erialu "Na wspólnej". Aktorka początkowo miała tylko małą rólkę, za którą dostawała niewielkie wynagrodzenie.
W przerwach pomiędzy zdjęciami na planie,
dorabiała sobie w supermarkecie jako hostessa .
stała przez parę godzin przy stoicku z alkoholami i rozdawała klientom ulotki. Za godzinę promowania alkoholu
dostawała nawet 10 złotych.