Fakt że Piotr Rubik kupuje w salonie Armaniego, nie dziwi, w końcu za 20-minutowy występ bierze 75 tys. zł, więc stać go na luksusowe gadżety. Jednak tym razem piosenkarz nie wydał zbyt dużo.
Kompozytor słynie z tego, że wydaje pieniądze lekką ręką. Dlatego zawsze towarzyszy mu Agata. To ona trzyma kasę w tym związku. Paskudzka zanim coś sobie kupi, długo zastanawia się, czy rzeczywiście jest jej to potrzebne. To ona cierpliwie doradza gwiazdorowi, a czasami studzi jego zapał. Jak widać i tym razem rozsądek młodej narzeczonej wziął górę. Ze sklepu wyszli zaledwie z jedną małą torebeczką.