Anna Dereszowska przebywa w Wenecji, gdzie trwa 75. Festiwal Filmowy. Na czerwonym dywanie pojawiła się w sukience od Violi Piekut. Nietypowe połączenie kolorów i klasyczny krój, choć suknia wydawała się nieco za duża na aktorkę. Ale nie w tym rzecz.
Przyjrzyjcie się dokładnie. Szybko okazało się, że kreacja Dereszowskiej jest łudząco podobna do tej, w jakiej dwa lata temu zaprezentowała się Toni Garrn na festiwalu w Cannes. Czyżby plagiat?
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Violi Piekut zarzuca się kopiowanie innych projektów. "Inspirację" zauważono już trzy lata temu, gdy Agnieszka Jastrzębska pojawiła się na gali Gwiazdy Dobroczynności w niemal identycznej kreacji, co Gwyneth Paltrow na rozdaniu Oscarów w 2012 roku. O "wpadce" Piekut pisały wszystkie polskie portale modowe.
Jak na razie projektantka nie zabrała głosu w sprawie.
JT