• Link został skopiowany

Piekut ubiera polskie gwiazdy. Ale jej sukienki to KOPIE? Dowodów aż nadto. Na Facebooku burza. Sprawę komentuje nawet Szulim

Inspiracja czy kopia? Gwiazdy próbują rozszyfrować, czy projekty popularnej ostatnio w show-biznesie projektantki, Violi Piekut, to naprawdę "jej" dzieła.

Viola Piekut podbiła serca polskich gwiazd. Na wielkie imprezy jej kreacje noszą m.in.  Joanna Jabłczyńska, Anna Głogowska, Agnieszka Popielewicz, Dorota Gardias, Sylwia Grzeszczak, Doda, a ostatnio nawet Grażyna Torbicka. Lista jest naprawdę długa. Wszystko byłoby świetnie, gwiazdy dostają darmowe kreacje, a ona niezłą reklamę, ale jest jeden problem - sukienki Piekut to kopie sukni z największych światowych domów mody.

"Inspirację" zauważono, gdy Agnieszka Jastrzębska pojawiła się na gali Gwiazdy Dobroczynności w niemal identycznej kreacji, co Gwyneth Paltrow na rozdaniu Oscarów w 2012 roku. O "wpadce" Piekut pisały wszystkie polskie portale modowe. Szczególnie głośno zrobiło się o tym jednak na Facebooku. Z kreacji podśmiewali się popularni blogerzy, m.in. Maffashion i Tobiasz Kujawa z "Freestyle Voguing".

AP/Kapif

Sprawą zainteresowała się też Kaja Śródka, która udostępniła kolaż zdjęć Paltrow i Jastrzębskiej na swoim Facebooku z podpisem:

Facebook.com

Szybko do rozmowy na temat "bezwstydnego skopiowania Toma Forda " dołączyły również inne znane z kolorowej prasy i telewizji twarze.

Facebook.com

Ale na tym się nie skończyło, bo Śródka wpadła na trop kolejnych "inspiracji" Piekut. Jej znajomi również żywo włączyli się w poszukiwania dowodów zapożyczania pomysłów na projekty od znanych nazwisk świata mody. Zwrócili m.in. uwagę na to, że Piekut ubrała na jedną z imprez Ulę Chincz w prawie taką samą kreację, jaką stworzyła słynna Carolina Herrera. Do dyskusji włączyły się wtedy Agnieszka Szulim i sama Ula Chincz. Córka dziennikarza swojej stylizacji najpierw broniła, później jednak przyznała, że to "śliski temat".

Facebook.com

Sami też sprawdziliśmy, czy damy radę odnaleźć więcej "zapożyczeń". I są!

<< TAK SIĘ ZOSTAJE PROJEKTANTKĄ GWIAZD >>

Skontaktowaliśmy się z managementem Violi Piekut, ale na razie nie chcą komentować sprawy.

Co myślicie o całej aferze? Czy suknie Piekut rzeczywiście zasługują na miano kopii, a może mieszczą się jeszcze w granicach inspiracji?

aga

Więcej o: