• Link został skopiowany

Helena i Jan Lubomirscy-Lanckorońscy obchodzą święta w zamku. Na stole kapłon, bliny z kawiorem, foie gras. To nie koniec

Helena i Jan Lubomirscy-Lanckorońscy udzielili obszernego wywiadu magazynowi "Viva!", w którym opowiedzieli o tym, jak się poznali, jakie wartości chcą przekazać dziecku, a także jak spędzają święta. To właśnie ta ostatnia część jest najbardziej intrygująca.
Jan Lubomirski-Lanckoroński i Helena Lubomirska-Lanckorońska
Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl

Więcej na temat rodzin królewskich na stronie głównej Gazeta.pl

Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński rozwiódł się z Dominiką Kulczyk, a w sierpniu 2020 roku wziął ślub z hrabianką Heleną Mańkowską, z którą jest spokrewniony. Książę jest jej wujkiem piątego stopnia. O zakochanych głośno było niedługo po tym, jak stanęli na ślubnym kobiercu. Później Jan Lubomirski-Lanckoroński przypomniał o sobie, krytykując postawę Meghan Marke, a także chwaląc się, że jest spokrewniony z brytyjską rodziną królewską. Teraz małżonkowie udzielili głośnego wywiadu "Vivie!".

Zobacz wideo Wywiad Meghan i Harry'ego u Oprah Winfrey wstrząśnie rodziną królewską? Sekretny ślub, płeć drugiego dziecka i oskarżenia o rasizm

Świąteczna uczta w zamku 

Najbardziej interesująca część rozmowy dotyczy tego, jak hrabianka i książę spędzą święta. A okazuje się, że całkiem hucznie. Przyznają bowiem, że do wigilijnego stołu zasiądą w zamku w Lubniewicach. Na uczcie będzie około 20 osób. 

Dołączą do nas moi rodzice, moje dzieci z pierwszego małżeństwa - Jeremi i Weronika, być może uda nam się również pozyskać część rodziny mojej małżonki, która ma w Polsce dwóch braci - wyliczał Jan Lubomirski-Lanckoroński. 

Nie zabrakło też historycznych nawiązań do XVII-wiecznych przepisów rodowych. 

W rodzinie Lubomirskich powstała pierwsza polska książka kucharska. Stanisław Czerniecki, kuchmistrz, który zaczął karierę na dworze mojego dziewięć razy pradziadka wojewody krakowskiego Stanisława Lubomirskiego na zamku w Wiśniczu (...)  w 1682 roku wydał swoje przepisy pod tytułem "Compendium ferculorum albo zebranie potraw". Są to 333 przepisy na potrawy mięsne, rybne, mleczne, pasztety, torty i ciasta. Niektóre z nich byłyby dziś trudne do zrealizowania, no chyba że dysponujemy ogonami bobra, chrapami łosia, mięsem z głuszca lub cietrzewia - zaczął książę w wywiadzie dla dwutygodnika.

Lubomirski-Lanckoroński przyznał, że bliski sercu jego rodziny był przepis na kapłona - czyli kastrowanego koguta. Te dania według przepisów kuchmistrza Czernieckiego znajdą się na wigilijnym stole małżonków. 

Ulubionym bohaterem przepisów Czernieckiego był kapłon – kastrowany i tuczony kogut, na którego przyrządzenie podaje kilkadziesiąt przepisów.

Nie obyło się też bez innych ciekawostek. 

Wigilia w Polsce tradycyjnie jest postna, więc jako zabawną ciekawostkę dodam, że nasza rodzina od paru wieków elegancko obchodziła tę zasadę - a Kościół się z tym zgadzał - mianowicie podawaliśmy ogony bobrze, dlatego że są pokryte łuską i mogą być traktowane jako ryba - zdradził książę.

Helena Lubomirska-Lanckorońska dodała jednak, że ponadto na kolacji pojawią się dania z kuchni francuskiej. Nie zabraknie więc blinów z kawiorem łososia, foie gras. Na tym nie koniec. 

Na deser bûche de Noël, tradycyjne ciasto francuskie w kształcie polana drewna, czyli biszkopt z kremem maślanym o smaku orzecha laskowego, Grand Marnier lub kawy - mówiła hrabianka.

Małżonkowie podkreślili, że cieszą się na rodzinne święta. 

Więcej o:

Komentarze (166)

Helena i Jan Lubomirscy-Lanckorońscy obchodzą święta w zamku. Na stole kapłon, bliny z kawiorem, foie gras. To nie koniec

homointernetus
3 lata temu
No cóż, książe ma rację, ponieważ kuchnia francuska jest wyszukana i absolutnie pozbawiona współczesnych fastfoodów. A typowa francuska kolacja świąteczna następuje po przystawkach. W ramach kolacji podaje się m.in. foie gras krojone uchwytem z napiętym drucikiem i polewane wybornym octem winnym z pokrojoną szalotką, oczywiście równolegle ostrygi ale w okrągłych miejscowych muszlach, na danie głowne mięso z kapłona, które tak jak i z pulardy jest bardzo miękkie, w Polsce praktycznie nie do zdobycia, kiedyś to też był przysmak polskich dworów. Na deser b?che de Noël. Oczywiście, w miedzyczasie jakieś sałatki i inna drobna przekaskowa galanteria. Do tego szampany i wina, kolor w zależności od podawanego miesa. Po północy dopiero otwiera się prezenty. Kolacja kończy się około 3 nad ranem. Nikt nigdy nie jest pijany, wino pije się dla smaku a nie dla humoru, który i tak zawsze jest.
zewszad_i_znikad
4 lata temu
No pięknie, małżonka jest jego krewną (jak to zwykle bywa u arystokracji)... istnieje niebezpieczeństwo, że następne pokolenie Lubomirskich-Lanckorońskich będzie jeszcze głupsze. A już obecne, jeżeli mości książę jest dla niego reprezentatywny, jest wręcz alarmująco durne.
sieradz2
4 lata temu
A co to jest foie gras ?
sieradz2
4 lata temu
foie gras
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).