Więcej informacji o polskich gwiazdach przeczytasz na portalu Gazeta.pl.
Agnieszka Pilaszewska już chyba na zawsze zostanie zapamiętana z roli Alinki Krawczyk z "Miodowych latach". Aktorka jednak nadal jest aktywna zawodowo, a ostatnio podjęła się kolejnego, zupełnie dla niej nowego wyzwania - napisała scenariusz do komedii romantycznej "To musi być miłość". Właśnie świętuje premierę obrazu w kinach.
Z okazji pierwszych pokazów swojego dzieła w kinach, Pilaszewska opublikowała zdjęcie na Instagramie. Aktorka pozuje do fotografii opatulona w czerwony kaptur. Uwagę zwraca jej promienna twarz bez grama makijażu. Trzeba przyznać, że Pilaszewska wygląda znakomicie, a ognisty kolor niesamowicie podkreśla jej urodę, co zauważyli obserwatorzy gwiazdy "Miodowych lat".
Jaram się jak świeczka na choince, po polsku mówiąc - jestem rozemocjonowana, jak cholera! Ostatecznie to jakby „dziecko" poszło w świat! (A ja zostaję z tymi niedobrymi, zamkniętymi w szafie/szufladzie raczej…). Eh, nic by się nie zdarzyło bez innych ludzi, czuję wdzięczność dla wszystkich, dzięki którym się zdarzyło! I już nic więcej nie mogę zrobić, więc życzę miłych chwil w kinie - napisała rozemocjonowana Pilaszewska w opisie do zdjęcia.
Oprócz gratulacji wśród komentarzy pojawiło się również mnóstwo komplementów pod adresem aktorki. Internauci podzielają nasz zachwyt nad urodą Pilaszewskiej.
Ślicznie pani wygląda, cudownie i promiennie.
Agunia, gratulacje! Podziw i nieustające love. I chyba zmieniasz szafę w tym sezonie na czerwony… Pięknie ci w nim - czytamy pod postem.
Jesteście ciekawi, jak Agnieszka Pilaszewska poradziła sobie w nowej roli?