Książę William w wyjątkowy sposób spędził Dzień Ojca (w Wielkiej Brytanii i USA święto to obchodzone jest 20 czerwca) ze swoimi starszymi pociechami. Przyszły monarcha zabrał siedmioletniego księcia George'a i sześcioletnią księżniczkę Charlotte, do Sandringham w hrabstwie Norfolk, aby otworzyły z nim półmaraton zorganizowany z okazji Dnia Ojca.
Książę George i księżniczka Charlotte już od jakiegoś czasu nie pojawiali się na oficjalnych wyjściach czy eventach u boku księcia Williama i księżnej Kate. Dzieci pozostawały w domu ze względu na pandemię COVID-19. Teraz jednak książę William zabrał syna i córkę, by pomogli mu otworzyć półmaraton (na wydarzeniu zabrakło księżnej Kate i najmłodszego syna pary - trzyletniego księcia Louisa). George i Charlotte mieli nawet możliwość zabrać głos - dumny ojciec oddał im mikrofon i razem z nimi odliczali do rozpoczęcia wyścigu. Widać, że dzieciaki nie odczuwały tremy i doskonale się bawiły.
Książę Geogre był ubrany podobnie jak książę William, z tą różnicą, że chłopiec pojawił się na wydarzeniu w krótkich chinosach. Siedmiolatek miał na sobie też niebieską koszulę w kratkę i ciemne sportowe buty. Księżniczka Charlotte również doskonale prezentowała się w podobnej stylizacji. Sześciolatka miała na sobie dżinsowe szorty, jasnoróżowe buty Nike oraz jasnoróżowy sweterek od Ralpha Laurena.
Po zakończeniu wydarzenia fotografowi udało się uchwycić uroczy moment, kiedy książę William czule trzymał rękę swojego najstarszego syna.
Dzięki tym najnowszym kadrom widać, jak bardzo książę George i księżniczka się zmienili i jak szybko rosną. Zwłaszcza siedmiolatek dogania wzrostem ojca.