Agnieszka Włodarczyk chętnie opowiada o tym, jak czuje się w ciąży, ale do tej pory nie chciała mówić o płci swojej pociechy. Czyżby teraz zmieniła zdanie w tej kwestii? Nic z tych rzeczy - aktorka oficjalnie nie poinformowała, czy przywita na świecie syna, czy córkę. W jednym z instagramowych postów przypadkowo powiedziała jednak trochę za dużo, a fani już snują teorie.
Agnieszka Włodarczyk jest ostatnio bardzo aktywna w mediach społecznościowych i publikuje mnóstwo zdjęć, na których widać jej ciążowe krągłości. Gwiazda opowiada też, jak przygotowuje się do roli mamy. Ostatnio zdradziła na przykład, że powoli zamienia się w "perfekcyjną panią domu" i szaleje z żelazkiem w dłoni, by wyprasować ubranka dla malucha. Wówczas przyznała, że na świecie pojawi się "jej mały klon", co fani Włodarczyk szybko wyłapali - interpretując, że gwiazda mogła mieć na myśli córkę.
Jednak kiedy w najbliższej przyszłości na świecie ma się pojawić twój mały słodki „klonik” zmienia się optyka. Chcesz przygotować się perfekcyjnie do tego momentu, a przynajmniej na tyle, żeby być z siebie zadowoloną. I tu pojawiają się pierwsze schody... Jak zacząć prasować, kiedy nigdy się tego nie robiło - pisała.
Czy aktorka faktycznie spodziewa się córki? O tym z pewnością dowiemy się już niebawem, bo dziecko pojawi się na świecie lada moment. Wówczas aktorka prawdopodobnie pochwali się zdjęciami malucha.