• Link został skopiowany

Maja Hyży jest już w drodze do szpitala. Wcześniej pokazała pokój dziecka! "Przytulny i oryginalny"

Maja Hyży zdradziła, że jedzie na porodówkę. Gwiazda pochwaliła się też pokojem swojej córki. Fani nie szczędzą komplementów.
Maja Hyży
Fot. majahyzy/Instagram

Maja Hyży osiem lat temu została mamą. To wtedy urodzili się jej dwaj synowie - Wiktor i Alexander (chłopcy są owocem jej poprzedniego związku). Teraz gwiazda powita na świecie pierwszą córeczkę. Okazuje się, że poród zbliża się wielkimi krokami. Hyży poinformowała o tym swoich fanów za pomocą Instagrama.  

Zobacz wideo Maja Hyży o poznaniu swojego partnera: "Kilka lat mieszkaliśmy na tym samym osiedlu"

Maja Hyży w drodze na porodówkę

Maja Hyży na Instagramie pochwaliła się, że jest już spakowana (na zdjęciu widać dwie torby podróżne - jedna dla mamy, druga dla maleństwa) i niebawem wyrusza do szpitala. Tym samym dała fanom do zrozumienia, że przez jakiś czas nie będzie aktywna w mediach społecznościowych. 

W pełni gotowa. Na chwilę znikam, ale wracam już nie sama - zdradziła.

Uwagę zwraca fakt, że na ostatniej opublikowanej przed porodem fotografii, Maja pozuje w pokoju córeczki. Widać, że ta przestrzeń jest już w pełni dopracowana. Pokój jest przestronny i bardzo przytulny. Hyży zrezygnowała z modnych w tym sezonie bieli i szarości (pokój w tych barwach ma między innymi najmłodszy syn Małgorzaty Rozenek) i postawiła na ciepłe, pastelowe kolory. I tak w pokoiku nie brak drewnianych mebli. W oknach zawisły beżowe zasłony, a na podłodze pojawiła się ogromna, miękka poducha, która może służyć jako podnóżek. Z całością świetnie korespondują wiklinowe dodatki i ozdoby. 

 

ZOBACZ TEŻ: Maja Hyży wybrała już imię dla córeczki. Jest piękne!

Fani komentują

Pod zdjęciem szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani życzyli przyszłej mamie powodzenia i dodawali jej otuchy przed porodem. Nie zabrakło też komplementów. Internauci zachwycali się nie tylko tym, że Hyży wygląda promiennie, ale też zwrócili uwagę na wystrój pokoju maluszka. 

Pięknie.
Przytulny i oryginalny.
Bardzo lubię takie pokoje, naturalne - czytamy.

A jak wam podobają się cztery kąty córki Mai?

Więcej o: