• Link został skopiowany

Siostra Meghan Markle skomentowała jej ciążę. Najpierw było miło, ale później wspomniała o ojcu. "Jeśli tak się stanie, nie będę zadowolona"

Kiedy Meghan Markle i książę Harry ogłosili, że spodziewają się dziecka, zewsząd zaczęły spływać do nich gratulacje. Siotra Meghan Markle - Samantha Markle - również skorzystała z okazji.
Siostra Meghan skomentowała jej ciążę
fot.Eastnews

Meghan Markle i Samantha Markle nie darzą się sympatią. Choć są przyrodnimi siostrami, panie nie utrzymują ze sobą właściwie żadnych kontaktów. Samantha jednak robi wszystko, aby również zaistnieć w medialnym świecie. Teraz skomentowała ciążę Meghan - w swoim stylu.

Samantha Markle komentuje ciążę Meghan Markle

Samantha Markle znana jest z tego, że chętnie opowiada brukowcom wszystkie szczegóły z życia Meghan i księcia Harry'ego oraz całej rodziny Markle. Tym razem rozmawiała z dziennikarzami "The Sun" i zaczęła od swojej refleksji na temat ciąży przyrodniej siostry:

To wszystko, co wydarzyło się w zeszłym roku, znika. Chcę, żeby Meghan była szczęśliwa i była spokojna. Wszyscy musimy myśleć pozytywnie.

A potem nie omieszkała wspomnieć o ojcu Meghan, którego oficjalnie nikt nie poinformował o ciąży córki:

Mam nadzieję - ze względu na dziecko, na całą rodzinę, świat i mojego tatę, że wykluczenie go z oświadczeń nie było celowe. Mam nadzieję, że w odpowiednim czasie zostanie poinformowany. Bo jeśli tak się nie stanie, nie będę zadowolona. A w najlepszym interesie dziecka jest formalne poinformowanie mojego ojca. Dziecko zmienia wszystko i łagodzi wszystkie spory. Mam nadzieję, że i w kwestii relacji między nami wszystkimi.

Te słowa pewnie nie ucieszyły Meghan. Z drugiej strony, nie od dziś wiadomo, że panie nie mają ze sobą najlepszych relacji.

Samantha Markle i Meghan Markle - konflikt między siostrami

Samantha Markle jest starsza od Meghan o 15 lat. Zgodnie z informacjami, które przez ostatnie miesiące sprzedawała do mediów, młoda Meghan zawsze była uśmiechnięta i lubiana przez wszystkich, kochała oboje swoich rodziców i nie miała z nimi konfliktów. Wszystko miało się zmienić, kiedy Meghan trafiła do Hollywood, które - podobno - ją zmieniło.

Gdy tylko serial "The Suits", w którym grała Meghan Markle, pochłonął ją całkowicie, początkująca aktorka zerwała kontakty z rodziną i przestała się odzywać. Jako jedyna z rodziny dobrze zarabiała, ale... nie dzieliła się swoimi pieniędzmi z potrzebującą siostrą, wychowującą trójkę dzieci.

Jednak słowa Samanthy trzeba brać z odpowiednio daleko posuniętą ostrożnością. Sama jej matka (pierwsza żona ojca Meghan i Samanthy) zwraca uwagę, że wszystko, co opowiada w mediach jej córka, to jedno wielkie kłamstwo. W ten sposób również chce się ogrzać w sławie słynnej i bogatej młodszej siostry - nie tylko wciąż udziela kolejnych wywiadów w mediach, lecz także planuje wydanie książki i udział w reality show. Podobnych zabiegów próbuje również ojciec Meghan, Thomas Markle.

MAW

Więcej o: