Konflikt między Angeliną Jolie a Bradem Pittem wciąż trwa i wydaje się nie mieć końca. Niedawno aktorka oskarżyła męża o to, że ten nie wspiera finansowo swoich dzieci. Do sądu trafiło nawet pismo, z którego wynika, że od pół roku nie utrzymuje rodziny.
Brad Pitt ma obowiązek płacenia. Na tę chwilę nie zapłacił żadnej liczącej się kwoty od momentu separacji - poinformowała sąd prawniczka Jolie, Samantha Bley DeJean.
Co na to Pitt? Aktor zabrał głos w tej sprawie.
Hollywoodzki gwiazdor wysłał do Sądu Najwyższego w Los Angeles dokument, w którym stanowczo zaprzecza oskarżeniom żony. Brad twierdzi, że przekazał Angelinie Jolie 1,3 mln dolarów na utrzymanie jej i szóstki dzieci. Ponoć pożyczył też żonie 8 mln na zakup domu.
Kto mówi prawdę? Być może jeszcze długo się tego nie dowiemy. Przypomnijmy natomiast, że w minioną niedzielę pojawiły się pogłoski, że prawniczka Jolie postanowiła zakończyć współpracę z aktorką. Ponoć gwiazda podejmowała decyzje pod wpływem gniewu i działała nierozsądnie.
Brad Pitt długo nie mógł spotykać się ze swoimi dziećmi bez obecności psychologa. Wszystko za sprawą tego, że Angelina Jolie oskarżyła go o agresywne zachowanie względem nieletnich.
W czerwcu Brad Pitt z kolei zablokował wyjazd sześciorga dzieci na plan filmowy z Angeliną Jolie. Ta ponoć była wściekła zakazem sądu, ale postanowiła dla dobra rodziny porozumieć się w kwestii opieki z byłym mężem.
Teraz konflikt znowu wkracza na najgorsze tory. Myślicie, że dojdą do porozumienia?
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS