Gwiazda "Klanu" w szczerym wyznaniu nt. rozwodu. "Sięgnęłam po farmakologię"

Dorota Naruszewicz wystąpiła w "Dzień dobry TVN". Aktorka znana m.in. z "Klanu" opowiedziała o rozwodzie.

Dorota Naruszewicz to aktorka, która ma na koncie występy w wielu popularnych produkcjach. Zagrała m.in. w "Panu Tadeuszu" oraz "Barwach szczęścia". Sporą rozpoznawalność zdobyła także dzięki roli Beaty w "Klanie". W mediach od lat jest głośno nie tylko o karierze Naruszewicz, ale również o jej życiu osobistym. W 2020 roku aktorka po wielu latach małżeństwa rozwiodła się z Tomaszem Żórawskim. 12 marca Naruszewicz wystąpiła w programie "Dzień dobry TVN" i wróciła wspomnieniami do trudnych chwil z tego okresu. 

Zobacz wideo Stockinger szczerze o relacjach z rodziną. Jaki ma kontakt z ojcem?

"Dzień dobry TVN". Dorota Naruszewicz o rozwodzie. "Dzieci były moim wsparciem"

Dorota Naruszewicz przyznała w śniadaniówce, że chociaż dzisiaj jest bardzo szczęśliwa, to w przeszłości bardzo przeżyła rozwód. Musiała odnaleźć się w nowej rzeczywistości. - Wertepy były bardzo typowe, po prostu rozstanie z mężem po bardzo długim stażu i później odnalezienie się w nowej rzeczywistości, odpowiedzenie sobie na pytanie: Czy dam sobie radę? Jak to zrobić? Jestem w miejscu, z którego nigdy nie chciałabym wyjść, bo jest cudownie. Wymagało to ode mnie świadomej pracy, zastopowania, przemyślenia, skupienia się na sobie. Wiek, w którym jestem, ułatwił mi to - powiedziała. Naruszewicz wspomniała także o swoich dzieciach. Mogła na nich polegać. - Dzieci były moim wsparciem. [Córki - przyp.red.] miały 16 i 19 lat, więc były już na tyle duże i dojrzałe, że mogłyśmy sobie świadomie o tym porozmawiać. Założyłam sobie, że będę szczera i nie będę kłamać. Zbudowałam sobie z nimi bardzo fajną, dojrzałą relację i to zaprocentowało - wyznała w śniadaniówce.

"Dzień dobry TVN". Dorota Naruszewicz skorzystała z pomocy specjalisty. "Bodźcem do tego były moje dzieci"

Dzieci Doroty Naruszewicz nie tylko okazały jej wsparcie, ale także zmotywowały do wizyty u specjalisty. -Otarłam się o trudny moment, w którym musiałam sięgnąć po poradę specjalisty. Bodźcem do tego były moje dzieci, ponieważ stwierdziłam: Nie poddam się! Pójdę do lekarza. Sięgnęłam po farmakologię i to mi bardzo pomogło. Przebrnęłam szybko przez ten trudny okres. Nauczyłam się powolutku, krok po kroku, pokonywać te wszystkie trudności, których się obawiałam - mówiła. - Kierowałam się tym, jaką mamę chciałyby widzieć moje dzieci w tej sytuacji. One dawały mi siłę - skwitowała Naruszewicz w śniadaniówce.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą, co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.

Więcej o: