Minął rok od zaskakującego oświadczenia Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego. Małżonkowie ogłosili wówczas, że podjęli decyzję o zakończeniu związku, a internauci nie kryli szoku. Dowiedzieliśmy się również, że w ich małżeństwie od dłuższego czasu się nie układało i wyczekiwali terminu rozprawy rozwodowej. Wiadomo, co aktorka zrobi jako oficjalna singielka.
Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke mieli oficjalnie zakończyć małżeństwo 4 września 2023 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Tego dnia na miejscu pojawił się wówczas nasz redaktor, ale rozprawa została odwołana w ostatniej chwili. Udało się wyznaczyć nowy termin, który zbliża się wielkimi krokami. W rozmowie z Super Expressem aktorka zdradziła, że tuż po rozwodzie ma w planach zorganizowanie hucznej imprezy. Zaprosiła na nią najbliższych.
Mieliśmy kryzys, z którego nie udało nam się wyjść obronną ręką. Czasem tak bywa. Jestem teraz singielką. W poniedziałek nastąpi fantastyczny dzień, ponieważ mamy sprawę rozwodową. Liczę na to, że wszystko skończy się na pierwszej rozprawie. Mam nadzieję, że rozprawa będzie krótka, zwięzła i zakończy się sukcesem, czyli orzeczeniem rozwodu. Zamierzam też świętować tego dnia. Przyjęcie z tej okazji robię w piątek. Zaprosiłam przyjaciół, którzy mnie wspierają i cieszą się ze mną - zdradziła Katarzyna Warnke w rozmowie z tabloidem
Katrzyna Warnke i Piotr Stramowski z początku unikali komentowania tego, jak zakończyła się ich relacja. Po kilku miesiącach aktorka zaczęła się powoli otwierać na ten temat, co nie spodobało się jej (jeszcze) mężowi, który określił wszelkie wypowiedzi jako "werbalną biegunkę". Marta Rodzik, specjalistka PR, w rozmowie z Plotkiem stwierdziła, że jego reakcja była przesadna, a byli partnerzy powinni nawet po rozstaniu zachować wobec siebie szacunek. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ. Zdjęcia Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!