Marta Podbioł, mama małego Rysia, zgłosiła się do "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z nadzieją na znalezienie prawdziwej miłości. Eksperci zdecydowali, że idealnym kandydatem na jej męża będzie Maciej, hobbystycznie zajmujący się tworzeniem muzyki disco polo. Związek Marty i Macieja zdecydowanie nie należał do udanych. Para tak naprawdę nie dała sobie szansy na rozwój uczucia, decyzja o rozwodzie była przesądzona już na chwilę po ślubie. Co ciekawe, pomimo upływu czasu, ich nieudane małżeństwo nadal formalnie istnieje.
O kulisach planowanego rozwodu opowiedziała Marta na Instagramie. Żona Macieja przeżywa obecnie trudne chwile - jej syn przechodzi ospę. Podbioł znalazła jednak kilka minut na kontakt z obserwatorami jej instagramowego profilu. Z wypowiedzi bohaterki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wynika, że jest ona dopiero na początkowym etapie załatwiania formalności związanych z rozwodem. Z jednej strony wcale jej się nie spieszy do zaktualizowania swojego stanu cywilnego, z drugiej jednak wspomnienia o małżeństwie są dla niej bardzo przykre.
Jeżeli chodzi o rozwód, to w końcu ruszyłam z tematem i wysłałam do adwokata wszystkie dokumenty, więc być może niedługo, mam nadzieję, że do roku, zamknę ten temat raz na zawsze. Nie zależy mi na tym specjalnie, bo nie jestem w związku, ale kurczę, nie lubię utrzymywać takiego małżeństwa na papierze, zresztą bardzo nieudanego, po którym mam co do siebie i swoich zdolności do utrzymania zdrowej relacji z kimś, ogromne wątpliwości.
Ostatnie spotkanie Macieja i Marty z ekspertami było bardzo burzliwe. Mężczyzna wytknął żonie szereg zachowań, które odrzucały go od niej. Discopolowiec twierdził, że jego programowa partnerka jest niechlujna i nie dba o czystość. Wiele kontrowersji wywołały opowieści bohatera o papierowych kulkach, które Marta zostawiała w różnych miejscach. Podbioł była załamana relacjami męża, nie chciała z nim rozmawiać i wprost przyznała, że Maciek konfabuluje. Po tej awanturze chyba nie było człowieka na ziemi, który twierdziłby, że zakończenie tego małżeństwa nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!