Adele zadziwiła świat niezwykłą metamorfozą. Zrobiła fanom prezent - dziękując za życzenia urodzinowe wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym zaprezentowała swoją nową figurę. Wiele osób już myśli o przejściu na dietę, która jej pomogła, choć pojawiły się też oskarżenia o to, że wokalistka schudła, by dopasować się do społecznych standardów i oczekiwań.
Zamieszanie wokół wizualnej przemiany wokalistki doprowadziło do tego, że głos postanowił zabrać jej trener. Pete Geracimo opublikował na Instagramie długi wpis, w którym opowiedział o pracy z gwiazdą.
Adele i jej ostre treningi
Trener Adele nawiązał do krytyki, która spadła na piosenkarkę w związku z jej metamorfozą i zarzutów o bycie nieszczerą (w przeszłości artystka dawała do zrozumienia, że nie szczupła sylwetka nie jest jej priorytetem):
Trenowałem z nią w czasie wielu wzlotów i upadków. Nigdy nie umniejszała swojemu talentowi sprowadzaniem się jedynie do pokazywania ciała, by sprzedać albumy czy dopasować się do społecznych standardów. Nigdy nie udawała kogoś, kim nie jest - zaczął swój długi wywód na Instagramie.
Pete wspomniał o początkach współpracy z artystką.
Kiedy wraz z Adele zaczynaliśmy wspólną podróż, nigdy nie chodziło o to, by stała się superszczupła. Chodziło o bycie zdrowszą. Zwłaszcza po ciąży i operacji. Kiedy wydała "25" i ogłosiła trasę, musieliśmy przygotować się na wyczerpujący, trzynastomiesięczny harmonogram. Rozgrzała się wtedy do treningów i podejmowała lepsze decyzje żywieniowe. W rezultacie znacznie straciła na wadze i ludzie to zauważyli. Jej przemiana została nagłośniona przez wszystkie media. Zainteresowanie było oszałamiające.
Geracimo dał do zrozumienia, że metamorfoza to również efekt zmian w życiu osobistym Adele. Gwiazda jest w trakcie rozwodu z mężem, Simonem Koneckim.
To naturalne, że zmianom towarzyszy nowe poczucie samej siebie i pragnienie bycia swoją najlepszą wersją. Przyjęła lepsze nawyki żywieniowe i oddała się ćwiczeniom.
Trener brytyjskiej piosenkarki zdradził, że ma ona teraz więcej energii niż kiedyś i fani mogą w najbliższym czasie spodziewać się jej nowego albumu!
Nie jest inna od Adele, z którą dorastaliśmy i którą pokochaliśmy. Jest jej tylko trochę mniej. Pomyślcie, teraz, gdy jest szczuplejsza i jeszcze bardziej fantastyczna, może znowu ruszyć w trasę! - napisał na koniec.
Teraz z wielką niecierpliwością czekamy na kolejny album Adele. "32" nadchodzi!