Brad Pitt od kilku lat poważnie skłócony jest z synem, Maddoxem. Ich spór rozpoczął się już w 2016 roku, kiedy nastolatek był świadkiem kłótni między rodzicami. Chłopiec winą obarczył ojca i stanął po stronie Angeliny. Od tego momentu ich relacja jest bardzo napięta i skomplikowana.
Maddox jest pierwszym adoptowanym dzieckiem Brada i Angeliny. Aktorowi tak bardzo zależy na naprawieniu relacji, że zdecydował się nawet opuścić galę BAFTA - powołał się wówczas zresztą na "sprawy rodzinne". Przyjaciel Brada, z którym rozmawiał serwis "The Sun", twierdzi, że miał spotkać się z synem i próbować załagodzić konflikt.
Margot Robbie, Leonardo DiCaprio, Brad Pitt oraz Quentin Tarantino z żoną na premierze filmu
Maddox na stałe przebywa w Korei Południowej, gdzie studiuje. Ostatnio postanowił odwiedzić rodzinny dom i wykorzystać okazję do rozmowy z ojcem. Nic więc dziwnego, że kiedy aktor dowiedział się o wizycie syna, natychmiast odwołał swój wylot do Wielkiej Brytanii i nie pojawił się na gali BAFTA. Jako oficjalny powód nieobecności podał sprawy rodzinne.
Maddox postanowił, że chce porozmawiać i Brad wszystko rzucił. Bycie ojcem jest dla niego najważniejsze w życiu, więc zrobi wszystko, aby poprawić relację z synem - powiedziała osoba z bliskiego otoczenia rodziny Jolie-Pitt.
Przypomnijmy, że na gali BAFTA Pitt dostał wyróżnienie za rolę w filmie "Pewnego razu w... Hollywood". Nagrodę odebrała Margot Robbie, która w imieniu aktora wygłosiła bardzo zabawne przemówienie.
BO