Kara i Marcin poznali się w trakcie trzeciej edycji "Hotelu Paradise". Na początku ich związek rozwijał się w oparach skandalu, ponieważ Marcin przez długą część pobytu na Zanzibarze związany był z Nathalią. Raczej nikt nie wróżył im szczęścia i wspólnej przyszłości, ale oni po powrocie do Polski zaskoczyli widzów. Wszystko wskazuje na to, że ich związek ma się świetnie, a oni zdecydowali się na kolejny, poważny krok.
Karę i Marcina w Polsce dzieliły setki kilometrów - dziewczyna mieszkała w Gdyni, zaś chłopak w Opolu. Pomimo to starali się spędzać ze sobą każdą wolną chwilę. Niestety, na dłuższą metę taki układ okazał się męczący, toteż podjęli decyzję o... wspólnym mieszkaniu.
Podczas ostatniej serii pytań i odpowiedzi na InstaStories, Kara została zapytana o mieszkanie z Marcinem.
Czy przeprowadzasz się do nowego mieszkania?
Tak, wynajmujemy mieszkanie! Dziś podpisujemy umowę. Teraz będziemy mieszkać razem - cieszyła się Kara.
Wygląda więc na to, że Kara i Marcin są jedyną parą, których rozpoczęty na Zanzibarze związek przetrwał po powrocie do Polski. Rozstanie ogłosili już Krystian i Basia, a ostatnio kryzys rozłożył związek Bibi i Simona.
Choć widzowie "Hotelu Paradise" wyrokowali, że Marcin jest bawidamkiem, a Kara jedynie jego kolejną zabawką, to akurat relacja tej pary rozwija się w najlepsze. Promienieją szczęściem i są ewidentnie w sobie zakochani. Jaki będzie kolejny etap ich związku?