29 kwietnia księżna Kate i książę William będą świętować 10. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. Rodzice George'a, Charlotte i Louisa uchodzą za świetnie dobraną parę, jednak czy ich związek zawsze był idealny? Sen Middleton o królewskiej przyszłości rozpłynął się tuż po tym, gdy została porzucona przez wnuka Elżbiety II. Dlaczego ukochany zranił jej serce? Relacja z koleżanką ze studiów mocno go ograniczała.
Historię o słynnym zerwaniu przez telefon słyszeliśmy już wiele razy. Kate po godzinnej rozmowie z ukochanym została nieszczęśliwą singielką. Królewscy eksperci analizują po latach tę sytuację. Uważają, że William porzucił ukochaną, ponieważ obawiał się ograniczeń i poczuł "klaustrofobię" w związku.
Książę William wciąż myśli o Kate Middleton, ale zwierzył się przynajmniej jednemu ze swoich najlepszych kolegów, że lepiej dogadują się jako przyjaciele. Przez jakiś czas był nieszczęśliwy w związku. Przypuszczał, że kiedy ukończą szkołę, każde z nich pójdzie w swoją stronę - twierdził rozmówca Roberta Jobsona, autora książki o synu księcia Karola.
Wszystko wskazuje na to, że krótkie rozstanie dobrze wpłynęło na dalszą relację znajomych ze studiów, którzy po niedługim czasie znów byli widziani razem. Choć para nie szczędziła sobie czułych gestów, które uchwycone przez fotoreporterów stawały się idealnym tłem tabloidowych nagłówków, William wciąż nie myślał o ożenku. W 2005 roku ostro zareagował na sugestie jednego z dziennikarzy o ślubie.
Słuchaj, mam dopiero 22 lata, na miłość boską. Jestem za młody, żeby się żenić. Nie chcę brać ślubu, dopóki nie skończę 28, a może 30 lat.
Jak widać, miłość Kate i Williama miała swoje wzloty i upadki, ale ostatecznie oboje zdecydowali się na wspólną drogę życiową.