• Link został skopiowany

Maja Hyży planuje ślub z tajemniczym partnerem? "To anioły decydują za nas". Zdradziła, jakie mają plany

Maja Hyży i jej partner Konrad znają się zaledwie rok, a już doczekali się dziecka. Czy ich związek wkroczy w kolejny etap i para stanie na ślubnym kobiercu? Artystka zdradziła, jakie mają plany.
Maja Hyży
Instagram/majahyzy

Maja Hyży odnalazła szczęście u boku tajemniczego mężczyzny o imieniu Konrad. Chociaż publikuje z nim zdjęcia, to nadal nie ujawnia tożsamości ukochanego, który woli pozostawać w cieniu. Miesiąc temu para powitała na świecie pierwsze wspólne dziecko. Wokalistka niedawno udzieliła wywiadu, w którym uchyliła rąbka tajemnicy na temat relacji z partnerem. 

ZOBACZ: Maja Hyży miesiąc temu urodziła córkę, teraz pozuje w stroju kąpielowym. Materiał podkreślił jej sylwetkę po ciąży

Zobacz wideo Maja Hyży o poznaniu swojego partnera: "Kilka lat mieszkaliśmy na tym samym osiedlu"

Maja Hyży o związku z Konradem

Celebrytka w rozmowie z Plejadą przyznała, że dzięki nowej miłości i powitaniu na świecie kolejnego dziecka jest lepszą wersją siebie. Stwierdziła, że zawdzięcza to ukochanemu i jest bardzo szczęśliwa. 

Myślę, że nie tylko ja widzę przemianę w sobie, ale wszyscy dookoła. Emanuje ze mnie uśmiech, nawet gdy sama patrzę na swoje zdjęcia, to uśmiecham się do siebie. To szczęście jest zaraźliwe i jest szczere. Antosia jest wyczekanym i wymarzonym dzieckiem, jest promyczkiem w naszej rodzinie i to Konrad dał mi to szczęście - powiedziała Maja Hyży w rozmowie z Plejadą.

Związek rodziców Antosi jest dość krótki, jednak mimo posiadania dziecka, póki co nie planują stanąć na ślubnym kobiercu. Wokalistka przyznała, że nie stosuje się do przyjętych reguł na temat tworzenia rodziny i formalnej legalizacji związku. 

Znamy się dopiero rok, ale wychodzę z założenia, że nie ma reguły, że musi być jakiś konkretny staż, kiedy decydować się na zaręczyny, ślub czy dziecko. Jestem tego przykładem, bo sama jestem po dwóch poważnych dwóch związkach, w każdym związku było inaczej, był inny czas oczekiwania na to co się wydarzy - wspominała artystka.

Maja nie wykluczyła tego, że ona i jej partner złożą przysięgę małżeńską. Stwierdziła, że pozwalają na to, żeby anioły sterowały ich życiem. 

Z Konradem uważamy, że to anioły decydują za nas - one zdecydowały, że Antosia przyjdzie na świat i będzie nas scalać. Nie myślimy o formalizowaniu związku, rodzina też nie wywiera presji, że tak wypada. Jeśli poczujemy, że przyjdzie czas - to tak będzie. To jest nasze życie i najważniejsze są nasze decyzje, chcemy być szczęśliwi, nikt za nas tego życia nie przeżyje - stwierdziła celebrytka.

Na Instagramie Mai Hyży widać, że jest bardzo szczęśliwa. Nie pozostaje nam nic innego tylko pogratulować. Jednak liczymy na to, że wkrótce zabiją weselne dzwony!

Więcej o: