Budda dopiero co zorganizował loterię, w której rozdawał samochody, a teraz po raz kolejny, w niecodzienny sposób, wsparł Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W Krakowie do dwójki wolontariuszy podszedł mężczyzna przebrany za starszego pana, który chciał wrzucić do puszek 100 tys. zł. Powiedział, że zbierał pieniądze trzy lata, aby móc wesprzeć WOŚP. Wolontariusze nie kryli zaskoczenia. Szybko okazało się, że darczyńcą jest popularny youtuber Budda, czyli Kamil Labudda, który opublikował film z całej akcji. Organizacja już zdążyła zareagować na jego gest.
- W Krakowie była puszka, w której było jednorazowo 100 tys. zł. To pokazuje, że chęć anonimowości, chęć wsparcia orkiestry, wszystko jest mile widziane, jest normalnym zjawiskiem - mówił Jurek Owsiak podczas konferencji prasowej. Warto uściślić, że pieniądze zostały wrzucone do dwóch puszek - w jedej się bowiem nie zmieściły. Niedługo potem tajemniczy "staruszek" się ujawnił. Kiedy wyszło na jaw, że to Budda, WOŚP zwróciła się do niego w poście na X i podlinkowała jego film.
W Krakowie ktoś wrzucił do puszki 100 tys. zł, hmm... Trochę zastanawialiśmy się w sztabie, kto to mógł być i czy czasem nie był to jakiś youtuber. No i już wiemy, Budda dzięki! Pozdrawiamy i dzięki, że grasz z nami
- czytamy.
Budda nie pierwszy raz wsparł WOŚP dużą sumą. Chociażby w 2022 roku wrzucił do puszki 50 tys. złotych, a rok wcześniej 20 tys. zł. Głośno było także o akcji, podczas której anonimowy darczyńca podrzucił skrzynkę owiniętą łańcuchem i zabezpieczoną kłódką pod dom dziecka. W środku było 100 tys. złotych oraz słodycze. Internauci szybko rozpoczęli śledztwo i doszli do tego, że darczyńcą jest Budda. Tego dnia nagrodził także posiadaczy aut. To właśnie na motoryzacji skupia się jego kanał. Ogłosił, że zafunduje paliwo każdemu, kto tego dnia zatankuje na jednej z rzeszowskich stacji.
Wesprzyj WOŚP, licytując aukcje Plotka! Zdobądź podwójne VIP zapro na Fame MMA20 w Krakowie, pałacowe spotkanie z książęcą parą lub twój event w gwiazdorskiej relacji. Pomagamy!