Internauci zniesmaczeni strojem dziennikarki. W komentarzach armagedon

Natalie Winters w swoim pierwszym dniu pracy wywołała niemały skandal. Wszystko przez strój, na który się zdecydowała. Poszło o spódnicę i buty.

Natalie Winters jest amerykańską dziennikarką, którą widzowie znają z audycji Steve’a Bannona "War Room". Było o niej również głośno, dlatego, że na portalu X publikowała oburzające i skandaliczne treści, dzięki którym dała się poznać jako transfobka i islamofobka. Kontrowersyjna dziennikarka 28 stycznia zaczęła nową posadę - została oficjalną korespondentką z Białego Domu. Już po pierwszym dniu pracy wywołała zamieszanie. Internauci i widzowie byli oburzeni jej strojem, w którym nadawała spod Białego Domu. 

Zobacz wideo Aleksandra Kwaśniewska: Rodzice dawali mi ogrom wolności. Podbierała mamie ubrania?

Amerykańska dziennikarka wywołała zamieszanie. Poszło o jej strój

Natalie Winters pochwaliła się w mediach społecznościowych, że zaczęła nową pracę. Na Instagramie opublikowała kadry, na których z plakietką na piersiach i mikrofonem w dłoni pozuje na tle Białego Domu. "Oficjalnie korespondentka Białego Domu" - napisała. Na wspomnianych fotografiach widać, że Winters miała na sobie czarny sweterek, spod którego wystawał biały kołnierzyk i mankiety koszuli. Do tego kusa, jasna skórzana spódnica z wysokim stanem i sportowe białe buty. Całość uzupełniały białe, wysoko podciągnięte skarpety.

Taki strój, delikatnie mówiąc, nie spodobał się wielu internautom. Ci byli oburzeni i wskazywali, że dziennikarka postawiła na niestosowną stylizację. W komentarzach na instagramowym koncie dziennikarki zawrzało. "Czy mógłbyś przynajmniej ubierać się skromniej? To nie jest liceum, to zawodowa i wysoce uprzywilejowana posada", "Świetnie, ale przemyśl jeszcze raz spódnicę i trampki", "A co powiesz na to, żeby nie ubierać się jak stażysta ze szkoły średniej?!", "Może ubierz się stosownie?" - grzmieli. Niektórzy stanęli w obronie Winters i wskazywali, że nie widzą niczego niestosownego w jej ubiorze. Zdjęcia dziennikarki, na których pozuje we wspomnianym stroju, znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu. 

Natalie Winters odpowiada na zaczepki

Natalie Winters odpowiedziała na niektóre komentarze (zwłaszcza te z X). Nie kryła swojego oburzenia i stwierdziła, że jest ofiarą hejtu. "Słucham? Kilku obłąkanych hejterów komentuje, że nie podoba im się mój sweter i to staje się historią? Ta wredna dziewczęca energia jest nierealna" - pisała. Na tym nie poprzestała. "Kiedy ostatnio sprawdzałam, w wieku 23 lat ujawniłam więcej historii niż większość reporterów głównego nurtu (historii, które wszyscy próbowaliście cenzurować i aktywnie tłumić, przedstawiając je jako dezinformację). A wszystko to po ukończeniu Uniwersytetu Chicago w ciągu trzech lat" - grzmiała. 

Więcej o: