Sean Combs, który jest znany jako Diddy, jakiś czas temu został zatrzymany przez FBI. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie Metropolitan Detention Center na Brooklynie i oczekuje na proces. Jest oskarżony m.in. o handel ludźmi, ale to nie koniec. 20 października wpłynęło pięć nowych oskarżeń.
Jak przekazał portal E! News, Sean Combs otrzymał pięć nowych pozwów cywilnych w imieniu dwóch anonimowych mężczyzn i trzech kobiet. Wśród szczegółowo opisanych zarzutów pojawiły się oskarżenia dotyczące molestowania seksualnego i gwałtów w latach 2000-2022. Jedna z powódek dokładnie opisała sytuację, zarzucając, że została zgwałcona w wieku 13 lat przez Combsa i anonimowego celebrytę. Według dokumentów, cytowanych przez portal E! News, miało to mieć miejsce we wrześniu 2000 roku.
Powódka opisała, że została zaproszona na "afterparty" do Diddy'ego. Kobieta wyznała, że miała podpisać umowę o poufności i podano jej napój, który sprawił, że "poczuła się oszołomiona". Wówczas 13-latka miała zostać zgwałcona przez Diddy'ego i pewnego celebrytę. Po wszystkim miało udać jej się uciec na stację benzynową i zadzwonić po pomoc. Głos zabrali już prawnicy producenta muzycznego. - Pan Combs i jego zespół prawny mają pełne zaufanie do faktów i uczciwości procesu sądowego. W sądzie prawda zwycięży, że pan Combs nigdy nie dopuścił się napaści seksualnej na nikogo - dorosłego czy nieletniego, mężczyzny czy kobiety - czytamy w oświadczeniu przekazanemu portalowi E! News.
Matka Diddy'ego wypowiedziała się na temat oskarżeń wobec syna. Zrobiła to za pośrednictwem adwokatki Natalie Figgers. Przekazała niezwykle emocjonalną wiadomość. Kobieta podkreśliła, że nie wierzy, że jej syn popełnił zarzucane mu czyny. W przejrzysty sposób dodała, że zawsze będzie stała po jego stronie. "Mój syn jest osądzany nie za prawdę, ale za narrację stworzoną z kłamstw. Bycie świadkiem czegoś, co wydaje się publicznym linczem na mojego syna, zanim miał okazję udowodnić swoją niewinność jest bólem zbyt trudnym do opisania słowami. Jak każdy człowiek mój syn zasługuje na swój dzień w sądzie, aby w końcu udowodnić swoją niewinność" - przekazała.
Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD). Jeżeli jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.