Ewa Minge szykuje się do operacji plastycznej. Tanio nie będzie [PLOTEK EXCLUSIVE]

O rzekomych operacjach plastycznych Ewy Minge mówi się od dawna. Teraz projektantka i autorka książek chce, żeby fakty dogoniły legendę. Zamierza poddać się zabiegowi, który zrelacjonuje w mediach społecznościowych. Plotkowi wyjawiła, co ją czeka.

Ewa Minge promuje ostatnio kolejną powieść "Furtka od piekła", kontynuację "Gry w ludzi". W książce projektantka odsłania mechanizmy handlu ludźmi i prostytucji w celebryckich kręgach. Ostatnio w rozmowie z Odetą Moro wyjawiła, że wkrótce podda się zabiegowi medycyny estetycznej, który ma zamiar zrelacjonować w mediach społecznościowych. Wiemy już, co ją czeka. 

Zobacz wideo Ewa Minge zdradziła, jak dba o włosy. Przedłuża je

Ewa Minge zrobi sobie lifting twarzy: Nie zamierzam zmieniać swoich kosmicznych rysów

Ewa Minge od lat odnosiła międzynarodowe sukcesy w branży modowej, a teraz z powodzeniem próbuje swoich sił na rynku wydawniczym. Nie zmienia to jednak faktu, że media w Polsce najczęściej piszą o projektantce w kontekście chirurgii plastycznej. Na temat rzekomych zabiegów celebrytki powstało już wiele legend. Teraz w rozmowie z Plotkiem przyznała, że wkrótce czeka ją lifting twarzy. 

Zamierzam zrobić sobie lifting twarzy. Lifting odmładzający. Kończę w tym roku 56 lat i doszłam do wniosku, że to jest najwyższy czas, żeby fakty dogoniły legendę - przyznała Ewa Minge w rozmowie z Plotkiem.
Ewa Minge
Ewa Minge Fot. Instagram.com/eva_minge

Więcej zdjęć Ewy Minge znajdziesz w galerii na górze strony. 

Autorka "Furtki do piekła" wyznała, że ma zamiar relacjonować zabieg w mediach społecznościowych, ale nie oznacza to, że wpuści kamery na salę operacyjną. 

To nie jest tak, że będą kamery na sali operacyjnej. Nie. Ja opowiem o moich przygotowaniach, jak to się wszystko leczy. Sama miałam tysiące pytań. Chcę odczarować też ten temat operacji plastycznych (...). Na miłość boską, ja jedna?! To taka sensacja? Chcę, żeby przestał to być temat tabu - powiedziała Ewa Minge.

Plotek zapytał też projektantkę, jak bardzo chce ingerować w swoją twarz. Okazuje się, że zmiany nie mają być bardzo radykalne. 

Nie zamierzam zmieniać moich kosmicznych rysów twarzy. Chciałabym tylko zlikwidować oznaki upływu czasu. Dlaczego? Bo chcę. To jest mój pomysł na życie - podkreśliła Ewa Minge.

Pomimo coraz większej popularności zabiegów medycyny estetycznej wielu Polaków nie może sobie na nie pozwolić ze względów finansowych. Celebryci często korzystają z rozliczeń barterowych, promując później w social mediach konkretne kliniki, ale Ewa Minge zamierza zapłacić za operację. Wyjawiła Plotkowi, jaki może być jej koszt.

To nie są jakieś rozliczenia barterowe. Stać mnie na to, żeby zapłacić za operację. Pełny lifting potrafi kosztować od 25 tysięcy, nawet do 60 tysięcy. Wszystko zależy od tego, jakie części twarzy i ile. Czy potrzebujemy naciągać czoło? Ja nie potrzebuję, bo mam piękne i gładkie - dodała Ewa Minge.
Ewa Minge
Ewa Minge Fot. Instagram.com/eva_minge

Myślicie, że projektantka rzeczywiście potrzebuje liftingu? To słuszna decyzja?

Więcej o: