Friz nie jest najpopularniejszym youtuberem w Polsce. Ciemne chmury nad założycielem Ekipy? Wyprzedził go inny twórca

Friz uważany jest za najpopularniejszego infulencera w Polsce. Okazuje się, że na YouTubie wyprzedził go inny twórca. Kto to taki?

Więcej artykułów na temat znanych youtuberów znajdziecie na Gazeta.pl

Karol Wiśniewski przez kilka lat pracował na sukces, który osiągnął na YouTubie. Filmy, które publikuje na kanale, cieszą się ogromną popularnością. Do tej pory młody twórca zgromadził 4,5 miliona wiernych fanów. Niestety, jeżeli chodzi o liczbę subskrybentów, jest na drugim miejscu. Ktoś okazał się lepszy. 

Zobacz wideo Ekipa zagrała swój pierwszy koncert. Wersow pochwaliła się wykonaniem "Szlafroków"

W wyścigu o największą liczbę subskrybentów Karola wyprzedził… Karol

Chodzi o Blowka, a właściwe Karola Gązwa. Rozpoczął on swoją przygodę w 2011 roku, nagrywając filmy, w których pokazywał, jak gra w "Minecrafta". Największą sławę przyniosły mu serie "Minecraft Herobrine", "Blow vs Mandzio" i "Minecraft TOP 10". Od 2015 roku nie publikował już filmów o tematyce związanej z grami, ale dalej lub to robić, czego możemy dowiedzieć się z opisu na YouTubie.

Ja jestem Blow i lubię grać w gry, i powodować uśmiech na twarzach moich widzów - napisał Karol.

Aktualnie Blowek publikuje filmy o tematyce lifestylowej.

Friz nie jest najpopularniejszy na YouTubie

Do tej pory powszechnie uważano, że Karol Wiśniewski posiada największa liczbę subskrybentów na polskim YouTubie. Jednak to Blowek do tej pory zgromadził więcej subskrypcji, bo aż 4,75 miliona. Natomiast Friz na kanale ma 4,5 miliona. Różnica jest niewielka, ale sprawia, że założyciel Ekipy jest na drugim miejscu w rankingu popularności.

 
 

Jeżeli chodzi o liczbę wyświetleń, to filmy Karola Gązwa oglądane są przez ponad 500 tysięcy widzów. U Friza jest znacznie lepiej, ponieważ nagrania publikowane na kanale wyświetlane są przez ponad milion fanów. Jak widać zarówno jeden Karol, jak i drugi może pochwalić się fantastycznymi wynikami na platformie YouTube.

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA