Agustin Egurrola oficjalnie został ogłoszony nowym jurorem "Dance Dance Dance Dance". Jak dowiedzieliśmy się od naszego informatora ze stacji TVN, choreograf nie zachował się lojalnie wobec TVN-u, bo nie poinformował nikogo z szefostwa odpowiednio wcześnie o swoich planach. Tym samym spalił za sobą mosty.
Choreografowi dostało się też od kolegów ze stacji - o jego przejściu do telewizji Jacka Kurskiego niezbyt przyjemnie pisała Kinga Rusin i Michał Piróg. Za to TVP piała z zachwytu nad choreografem. W głównym paśmie wiadomości okrzyknięto go "wizjonerem tańca". Jak na to wszystko zareagował sam zainteresowany?
Wydawać by się mogło, że Agustin Egurrola nabrał wody w usta. Nie wydał żadnego publicznego oświadczenia w sprawie swojego przejścia z TVN do TVP, albo jak woli Telewizja Polska w sprawie "artystycznego transferu roku". Egurrola jest jednak aktywny w mediach społecznościowych, a internauci bardzo uważnie obserwują jego najnowsze posty. Ich uwadze nie umknął więc również ten najnowszy, w którym choreograf przytacza słowa Agnieszki Osieckiej:
Myślałam, że zawsze będziemy młodzi, że świat poczeka. Nic nie poczekało. Nie odkładajcie na później piosenek, egzaminów, dentysty, a przede wszystkim nie odkładajcie na później miłości.
Uwagę zawraca jednak nie sama grafika, ale trzy słowa, które Egurrola wybrał z sentencji: Nic nie poczeka...
Co chciał osiągnąć Egurrola publikując sentymentalny wpis? Trudno orzec. Wydaje się jednak, że choreograf nie chce tracić czasu i zdaje sobie sprawę z jego szybkiego upływu. Może chciał przekazać swoim fanom, że nie chciał marnować dłużej czasu w TVN? Kto wie? Fani prawdopodobnie odebrali publikację Agustina podobnie, bo w komentarzach pisali:
Tak jest... robić swoje i korzystać.
Jakie to piękne, a Kingą [Rusin - przyp. red], proszę się nie martwić.
Myślicie, że choreograf w końcu zdobędzie się na mniej enigmatyczny wpis i opowie o kulisach swojego przejścia do telewizji Jacka Kurskiego?