Pochodzący z Wuhan koronawirus dotarł już do naszego kraju, a liczba osób zakażonych wciąż rośnie. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19, władze państwa prowadziły zakaz organizacji wydarzeń masowych. Zamknięte zostały również muzea, kina oraz teatry. Barbara Kurdej-Szatan obawawia się, że aktorzy, których jedynym źródłem utrzymania jest teatr, nie będą mieli za co żyć. Decyzję skomentowała również Julia Wieniawa, zauważając, że w obliczu zagrożenia podjęte działania są słuszne.
Joanna Koroniewska opowiada o pracy z mężem: "Nigdy nie zaśpiewam w TTBZ".
Decyzja o zamknięciu teatrów pokrzyżowała również zawodowe plany Joanny Koroniewskiej. Aktorka miała wkrótce zagrać w spektaklu w warszawskim teatrze Capitol, premiera sztuki została jednak przełożona:
Dzisiaj nie zagraliśmy już planowanego spektaklu. Premiera przełożona. Nie odbędzie się szybko... Ta decyzja oczywiście w pełni jest dla większości zrozumiała, dla niektórych nie jest mimo wszystko łatwa... I wiemy, że nie tylko dla niektórych z nas. Teatr nie istnieje bez widza - napisała na Instagramie.
Dla aktorki zamknięcie teatru jest dużą niedogodnością. Artystka ma jednak świadomość, że są sprawy ważne i ważniejsze. Kwestią najistotniejszą jest oczywiście zdrowie i zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa. Joanna Koroniewska uświadamia więc swoich obserwatorów, że nasz indywidualny wybór ma wpływ nie tylko na nas, ale na całe rzesze ludzi.
Oczywiście nie tylko dla nas ta sytuacja jest trudna. Z pokorą ją przyjmujemy, pamiętając jednak, że to nie są wakacje. Pamiętajmy o tym. Wszyscy. Kieruję tę prośbę zwłaszcza do młodych ludzi. Zachowajmy spokój, nie siejąc paniki, jednak pamiętając, że to wyjątkowy czas. Dla nas wszystkich. Wybory każdego z nas mają wpływ nie TYLKO na nas.
Rzeczywiście, odwołane zajęcia to nie czas wakacji, lecz możliwość, by zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych. Podobny apel, z uwagi na fakt, że kluby nadal organizują imprezy, wystosowała również Julia Wieniawa. Plotek dołącza się do próśb aktorek o niebagatelizowanie problemu i unikanie dużych skupisk ludzi.
JP