Szczyt G7 rozpoczął się w sobotę od oficjalnych powitań gospodarzy: Emmanuel Macron i Brigitte Macron witali poszczególnych gości i robili pamiątkowe fotografie. Wśród gości była m.in. Małgorzata Tusk i Melania Trump.
Żony przywódców miały zorganizowany czas wolny. Kiedy ich mężowie obradowali przy okrągłym stole, one odwiedziły m.in. winiarnię, były też nad brzegiem zatoki Biskajskiej, spotkały się z surferami, zwiedziły ogród przy Villa Arnaga.
Szczyt G7 - Małgorzata Tusk, Brigitte Macron, Donald Tusk i Emmanuel Macron Fot. Andrew Harnik / AP Photo
Zaprezentowały różne kreacje, zależnie od pory dnia. Na wycieczki panie wybrały szykowne, ale wygodne sukienki (a Melania Trump zrezygnowała nawet z obcasów!). W niedzielny wieczór, specjalnie na bankiet i pamiątkowe zdjęcie, wyglądały jeszcze piękniej.
Na szczyt, prócz Małgorzaty Tusk, Melanii Trump i Brigitte Macron, przyleciały m.in. Akie Abe, żona premiera Japonii, Cecilia Morel, piersza dama Chile i Jenny Morrison, żona premiera Australii.