6 sierpnia Karol Nawrocki objął urząd prezydenta Polski. Nic więc dziwnego, że w ostatnich dniach jest jego nazwisko odmieniane jest w mediach przez wszystkie przypadki. Jedni zastanawiają się, jakim prezydentem będzie 42-latek. Inni z kolei próbują dowiedzieć się jak najwięcej o jego życiu prywatnym, rodzinie i zainteresowaniach. Są i tacy, którzy skupiają się na jego cechach fizycznych, jak chociażby tatuażach czy... wzroście. Okazuje się, że Nawrocki ma powody do zadowolenia. Nie było w Pałacu Prezydenckim wyższego niż on.
Wzrost dla wielu osób jest wyznacznikiem prezencji i pewności siebie, a w świecie polityki bywa odbierany jako dodatkowy atut. W ciągu ostatnich lat w Pałacu Prezydenckim nie było nikogo, kto pod tym względem przewyższyłby Karola Nawrockiego. Andrzej Duda ma 182 cm wzrostu. Dokładnie tyle samo, ile miał Wojciech Jaruzelski. Bronisław Komorowski jest od nich nieco niższy. Polityk ma 174 cm. Jeszcze niższy był Lech Kaczyński - 168 cm. Aleksander Kwaśniewski ma 172 cm, a najniższy z nich wszystkich, Lech Wałęsa ma 167 cm. A co z Karolem Nawrockim? Nowy prezydent Polski ma mieć 186 cm. Dużo? Mało? I czy to naprawdę ma jakieś znaczenie? Oceńcie sami.
W rozmowie z portalem kobieta.rp.pl Marta Nawrocka zaznaczyła, że jako pierwsza dama chce być obecna, autentyczna i zaangażowana. Zależy jej na tym, by nie kopiować działań poprzedniczek, a stworzyć swój własny wizerunek. "Będę chciała być pierwszą damą blisko ludzkich spraw. Pochylę się nad problemami osób niepełnosprawnych i ich rodzin, kwestiami związanymi z wyrównywaniem szans wśród dzieci i młodzieży, zwłaszcza tych, które mają ograniczony dostęp do rozwijania talentów i pasji. Szczególny nacisk położę na walkę z hejtem. Nie może być na niego przyzwolenia w przestrzeni publicznej, zwłaszcza gdy dotyka dzieci" - mówiła Nawrocka. Pierwsza dama już teraz cieszy się w mediach ogromnym zainteresowaniem. Czas pokaże, czy uda jej się wytrwać przy swoich postanowieniach.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!