• Link został skopiowany

Agata Młynarska przekazała wieści ze szpitala. "Nie był to łatwy czas"

Agata Młynarska w ostatnim czasie ograniczyła swoją aktywność w mediach społecznościowych. Okazuje się, że dziennikarka miała ku temu ważny powód.
Agata Młynarska
Agata Młynarska wrzuciła zdjęcie ze szpitala. 'Nie był to łatwy czas dla mnie'. Fot. Instagram/agata_mlynarska

7 lipca na profilu Agaty Młynarskiej pojawiło się zdjęcie z Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA. Dziennikarka w obszernym wpisie wyjaśniła, dlaczego w ostatnim czasie była nieco mniej aktywna w mediach. Początkowo robiła to celowo. "Chciałam odpocząć od mediów społecznościowych, i bardzo dobrze mi to zrobiło. Taki detoks ujawnia dawno zapomniane oblicze rzeczywistości. Coś wspaniałego!" - pisała. Później wydarzyło się coś, co niespodziewanie przedłużyło jej nieobecność. 

Zobacz wideo Agata Młynarska komentuje wypowiedź Ewy Minge o feminizmie. "Wciąż musimy walczyć"

Agata Młynarska ma za sobą trudny czas

Prezenterka zdradziła, że od czerwca zmagała się z ciągiem chorób i infekcji. "Najpierw covid, potem zapalenie oskrzeli, infekcja zęba, no i… jelita odmówiły współpracy. W chorobach autoimmunologicznych, leczonych lekami biologicznymi, pacjenci mają bardzo niską odporność. Za to ogromny zapał do życia! Czasem trudno to pogodzić" - informowała. Sytuacja wydaje się już jednak opanowana. Młynarska zdradziła, że choć nie był to dla niej łatwy czas, to miał swoje piękne chwile. "Dziś wyglądam z wdzięcznością, bo widzę zielone" - dodała. Pod wpisem zaroiło się od komentarzy ze słowami wsparcia. "Zdrowia pani Agato! Jest pani w dobrych rękach, na wspaniałym oddziale", "Zdrowia i dzięki za wieści, czekaliśmy", "Dużo zdrówka pani Agato, wygląda pani jak zawsze przepięknie" - pisali. 

 

Na co dokładnie choruje Agata Młynarska? 

Dziennikarka od lat zmaga się z chorobą Leśniowskiego-Crohna, która atakuje układ pokarmowy, najczęściej jelita. "Tak naprawdę, choroba dała o sobie znać dopiero w roku 2013, podczas mojej pracy na żywo w programie 'Świat się kręci'. Pojawiły się coraz częstsze, niekontrolowane wymioty, problem z zaparciami i silne bóle brzucha, z powodu których niejednokrotnie trafiałam na oddział szpitalny z podejrzeniem ciężkiego zatrucia. Wtedy też zaczęłam prowadzić własne 'śledztwo' na temat swoich objawów" - mówiła w wywiadzie dla portalu Termedia. Przełomem w chorobie była chwila, gdy z podejrzeniem nieswoistego zapalenia jelit, w bardzo złym stanie, trafiła do szpitala. "Po serii wnikliwych badań udało się skorelować problemy ze skórą, jelitami oraz astmę w jedną chorobę: Chorobę Leśniowskiego-Crohna" - tłumaczyła. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: