Zaskakująca metamorfoza Quebonafide podzieliła jego fanów. Jedni są zachwyceni nowym, tajemniczym wizerunkiem rapera, a drudzy uważają go za nieudaną akcję marketingową. Obok przemiany 28-latka nie da się przejść obojętnie. Jeszcze dwa lata temu Kuba Grabowski, bo tak właściwie się nazywa, był kojarzony z tatuażami na niemal całym ciele i kolorowymi fryzurami. Dziś wygląda zupełnie inaczej.
W ubiegłym tygodniu Quebonafide zaskoczył swoich fanów i opublikował w sieci nowy singiel zatytułowany "Jesień". Utwór nie przypomina "Tamagotchi". Jest zdecydowanie bardziej nostalgiczny. Sam raper w teledysku po raz pierwszy pokazał swój nowy wizerunek, który części internautów kojarzy się ze stereotypowym informatykiem.
W międzyczasie Quebo wrócił też na Instagram, gdzie regularnie wrzuca fotki w gronie sławnych znajomych. Kilka dni temu Grabowski wybrał się na romantyczną kolacją ze swoją dziewczyną, Natalią Szroeder. Jak widać, raper nawet w sytuacjach prywatnych jest wierny swojemu nowemu wizerunkowi. Zdjęcia obejrzycie w naszej galerii.
Podczas wizyty w "Dzień Dobry TVN" Grabowski po raz pierwszy publicznie skomentował swój związek z piosenkarką.
Moje serce jest aresztowane, a miłość jest kluczem do otwierania wszystkich zamków - powiedział tajemniczo.
Para do tej pory bardzo broniła swojej prywatności i rzadko publikowała wspólne zdjęcia. Czyżby nowy wizerunek Quebo był dopiero początkiem zmian w jego życiu? Czas pokaże. Jesteśmy ciekawi, jaki będzie kolejny krok Kuby Grabowskiego z Ciechanowa.
MŁ