Nie żyje medalista Mistrzostw Polski. 22-latek zginął w tragicznym wypadku

Wojciech W. miał 22 lata i był brązowym medalistą mistrzostw Polski w parakolarstwie szosowym. Mężczyzna został potrącony, gdy jechał na rowerze. Nie przeżył tragicznego wypadku.

W sieci pojawiła się niezwykle smutna informacja. Nie żyje 22-letni Wojciech W. Zdobył popularność jako brązowy medalista Mistrzostw Polski w parakolarstwie szosowym. W sobotę 3 sierpnia około godziny 20:00 w miejscowości Leszcze doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna wyjechał na wieczorny trening rowerowy z domu w Sędziszowie Małopolskim. Wówczas nie wiedział, że będzie to jego ostatnia wyprawa. Wojciech został potrącony przez kierowcę nissana. Nie udało się go uratować. 

Zobacz wideo Niebezpieczny wypadek na drodze. Dziesięciolatek na hulajnodze wjechał pod auto

Nie żyje medalista Mistrzostw Polski. 22-latek zginął w tragiczny sposób

Informacja o śmierci 22-latka została przekazana przez Dębicki Klub Kolarski "Gryf". W mediach społecznościowych pojawił się wzruszający post. Bliscy i znajomi z klubu pożegnali go w wyjątkowy sposób. "Wojtek miał wiele marzeń i celów związanych z kolarstwem, w tym roku zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski... specjalizował się w jeździe indywidualnej na czas. Wojtka wyścig został przerwany w wieku 22 lat. Na zawsze pozostaniesz w naszym sercach. Rodzinie Wojtka składamy najszczersze kondolencje z powodu utraty ukochanej osoby i łączymy się w modlitwie" - czytamy w poście na Facebooku. Internauci przekazali najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny 22-latka. 

Śmiertelny wypadek medalisty Mistrzostw Polski. Policyjny rzecznik prasowy zabrał głos

Zostało wszczęte postępowanie. Śledczy ustalili już, że nissanem kierował 48-latek. Ze wstępnych wniosków funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna, który spowodował wypadek, stracił panowanie nad samochodem i wjechał w rowerzystę. "48-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, kierujący nissanem, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, w wyniku czego potrącił jadącego z naprzeciwka rowerzystę, a następnie wjechał do przydrożnego rowu. Niestety mimo podjętej reanimacji, nie udało się uratować 22-letniego rowerzysty" - powiedział Adrian Kocój, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej. ZOBACZ TEŻ: Nie żyje córka znanego tiktokera. Miała zaledwie pięć tygodni. "Wypłakałem każdą łzę, jaką mogłem"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.