10 czerwca Iga Świątek po raz kolejny wygrała Rolanda Garrosa. To już czwarty wielkoszlemowy tytuł w jej karierze. Utalentowana tenisistka została zasypana gratulacjami z całego świata. Francuski turniej zakończyła z wygraną 2,3 mln euro. Dzień po wygranym turnieju Świątek ruszyła z pucharem na sesję zdjęciową pod wieżą Eiffla. Miała na sobie czarną suknię z opadającymi ramiączkami. Wiemy, ile kosztowała jej kreacja.
Iga Świątek oprócz nagrody pieniężnej za finał French Open otrzymała także piękny srebrny puchar. Następnego dnia po zakończeniu turnieju wybrała się ze sztabem ludzi na sesję zdjęciową nad Sekwanę. Miała na sobie krótką czarną sukienkę i skórzane klapki na obcasie. Całość dopełniła minimalistycznym makijażem i lekko pofalowanymi włosami.
Dumna zwyciężczyni pozowała ze zdobytym pucharem także na tle największego symbolu Paryża - wieży Eiffla. Jak się okazuje, Świątek miała na sobie sukienkę polskiej marki LEBRAND. Model Palenia Mini można kupić za 790 zł. Więcej zdjęć znajdziecie tutaj. Marka powstała w 2014 roku, a jej założycielką i dyrektor kreatywną jest Paulina Pyszkiewicz.
Iga Świątek w decydującym meczu pokonała Czeszkę Karolinę Muchovą. Widzowie i miłośnicy tenisa z zapartym tchem śledzili jej zmagania na korcie. "Jezu! Ręce mi się trzęsą! Co za fantastyczny mecz! Brawo, brawo, brawo Iga Świątek. Brawo, Krolina Muchova! Dziękujemy za przepiękny pojedynek" - napisała podekscytowana zwycięstwem tenisistki Kinga Rusin. "Czuję teraz bardzo dużo różnych emocji. To wszystkie wydaje się teraz takie surrealistyczne. Mecz był bardzo intensywny, mnóstwo wzlotów i upadków, stresujących momentów i powrotów. Dlatego jestem bardzo szczęśliwa, że w tych ostatnich gemach potrafiłam być solidna na tyle, by je skończyć. Karolina grała naprawdę dobrze i to było duże wyzwanie. Jestem z siebie dumna" - wyznała Iga Świątek na konferencji prasowej.