• Link został skopiowany

Dawid Kubacki jednak stanął na podium. Wzruszający gest Anze Laniska. Polały się łzy

Anze Lanisek wyprzedził Dawida Kubackiego i zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Słoweniec postanowił jednak uhonorować polskiego skoczka.
Wzruszający gest Anze Laniska w Planicy. Tak uhonorował Dawida Kubackiego
Agencja Wyborcza.pl

W Planicy odbył się ostatni konkurs tegorocznego Pucharu Świata. Z powodu problemów zdrowotnych żony Dawid Kubacki musiał zrezygnować z dalszego uczestnictwa w zawodach. W wyścigu o Kryształową Kulę wyprzedził go Anze Lanisek. Słoweniec zdawał sobie jednak sprawę z tego, gdyby nie rodzinna tragedia naszego skoczka prawdopodobnie nie zająłby trzeciego miejsca w konkursie. Zobaczcie, jak zachował się, gdy pojawił się na podium. 

Zobacz wideo Prawniczka, modelka, trenerka personalna. Oto, kim są żony i partnerki polskich skoczków narciarskich

Anze Lanisek zabrał Dawida Kubackiego na podium. Skoczek nie krył wzruszenia 

Anze Lanisek zadbał o to, aby Dawid Kubacki również znalazł się na podium. Na dekorację medalową zabrał ze sobą tekturową podobiznę Polaka. Na twarzy słoweńskiego skoczka widać było łzy wzruszenia. Ten moment chwycił za serca wszystkich kibiców.

Wzruszający moment i Anze Lanisek, trzeci skoczek Pucharu Świata, wnoszący na podium Dawida Kubackiego. Anze, serca całej Polski biją teraz dla ciebie - czytamy na Twitterze profilu Eurosport Polska.

Lanisek jeszcze przed zawodami w Planicy mówił, że Kubacki zasłużył na podium. "Dla mnie on już zawsze będzie drugim skoczkiem tego sezonu. Pokazał siłę mentalną i fizyczną. Życzę mu wszystkiego najlepszego" - powiedział w jednym z wywiadów. Jak widać, dotrzymał słowa. 

Dawid Kubacki przekazał nowe informacje o zdrowiu żony

2 kwietnia Dawid Kubacki udzielił obszernego wywiadu portalowi Eurosport. Między innymi skoczek poinformował, jak obecnie czuje się jego ukochana. Okazuje się, że stan Marty Kubackiej powoli się poprawia. Sportowiec nie chciał jednak zdradzać, co stało się jego żonie. TUTAJ możecie przeczytać, co dokładnie powiedział Dawid Kubacki.

Więcej o: