Iga Świątek w sobotę przeszła do historii polskiego tenisa, wygrywając finał wielkoszlemowego turnieju French Open na kortach Rolanda Garrosa. Dziewczyna nie dała szans amerykańskiej zawodniczce Sofii Kenin, pokonując ją w dwóch setach 6:4 i 6:1.
Ostatnio młoda tenisistka wzięła udział w internetowym quizie na temat swojego zwycięstwa w wielkoszlemowym Roland Garros 2020. W sieci opublikowała jego wyniki, jednak chyba sama nie może się nazwać "prawdziwym fanem Igi Świątek". Nie zdobyła maksymalnej liczby punktów, do czego odniosła się żartobliwie na InstaStory.
Najwyraźniej niektóre pytania nie były trafione, skoro Idze nie udało się odpowiedzieć na wszystkie poprawnie. Zdjęcie na Instagramie opatrzyła humorystycznym opisem:
Ajajaj, byłam blisko... - podpisała zdjęcie Świątek.
Iga Świątek uzyskała w teście 93 procent.
Co mogło pójść nie tak?
Iga Świątek zwyciężając Rolanda Garrosa 2020, spełnia jedno ze swoich największych marzeń. Okazuje się, że właśnie taki cel postawiła sobie już co najmniej dwa lata temu, o czym wspominała wówczas w jednym z wywiadów. Pod koniec 2018 roku zapowiedziała, że jej największym życiowym celem jest zwycięstwo w Wielkim Szlemie. W minioną sobotę marzenie to częściowo się spełniło. O pełnym sukcesie można mówić w przypadku wygranej we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych - US Open, French Open, Australian Open i Wimbledon.
Zobacz też: Iga Świątek zdradziła, co kupi za wygraną z turnieju Roland Garros. 19-latka zarobiła 7 milionów!