Iga Świątek ma powody do radości. We wczorajszym finale Rolanda Garrosa pokonała Sofię Kenin w dwóch setach 6:4 i 6:1. Atmosfera świętowania udzieliła się zarówno wiernym kibicom tenisa, jak i osobom, które od wielkiego dzwonu śledzą doniesienia ze światowych kortów. 19-letniej mistrzyni złożył gratulacje między innymi premier Mateusz Morawiecki.
Mimo ogromnej dawki wrażeń Iga znalazła chwilę, aby podzielić się z fanami odczuciami po wygranej. W instagramowym poście podziękowała także swojej amerykańskiej rywalce:
Ciężko opisać znaczenie, jakie ma dla mnie ten dzień... Osiągnięcie czegoś, o czym marzyło się tak długo, wydaje się mało realne. A jednak - jestem tu i właśnie wygrałam turniej Wielkiego Szlema! Sofia, dziękuję Ci za mecz i życzę Ci wszystkiego, co najlepsze.
Młodą gwiazdę tenisa wspierali najbliżsi i profesjonalna ekipa sportowa. Na trybunach był ojciec sportsmenki oraz jej siostra Agata, która również gra w tenisa.
Swój udział w sukcesie 19-latki niezaprzeczalnie ma także jej trener, 28-letni Piotr Sierzputowski, odpowiadający za przygotowanie fizyczne Maciej Ryszczuk oraz psycholożka sportowa, 33-letnia Daria Abramowicz. Specjalistka jeżdżąca ze Świątek na większość turniejów pokazała na swoim Twitterze, jak razem z ekipą świętowała zwycięstwo swojej podopiecznej. Na zdjęciu widzimy między innymi tatę Igi, siostrę i trenera.
Team Świątek z tenisistką na czele celebrował sukces także w japońskiej restauracji w Paryżu. Okazja była podwójna. Tego dnia swoje urodziny obchodziła psycholożka sportowa. Wszyscy obecni próbowali potraw kuchni molekularnej, a stół z kieliszkami niemal unosił się w dymie wydobywającym się z misek i talerzy, na których zaserwowano wykwintne dania. Kadrami z uczty pochwalił się trener sportowej gwiazdy.
Zobaczcie zdjęcia w galerii. Kolacja godna mistrzyni?