Marcin Gortat od ponad roku spotyka się z Alicją Bachledą-Curuś. Oficjalnie potwierdził to jednak pod koniec czerwca. Czyżby związek nabrał takiego tempa, że para szykuje się do ślubu?
Po tym, jak koszykarz potwierdził krążące plotki na temat związku z aktorką, pojawiły się informacje, że szukają dla siebie wspólnego domu.
Chcą kupić posiadłość z ogromnym ogrodem, w którym będzie basen i miejsce na plac zabaw dla Henry'ego. Dom musi mieć kilka sypialni i łazienek oraz garaż, który pomieści cztery samochody Marcina i auto Alicji.
Zarówno Gortat, jak i Bachleda-Curuś stronią od mówienia o życiu prywatnym. Czyżby jednak po ujawnieniu związku sportowiec był bardziej śmiały i w sieci zaczął publikować osobiste wpisy? Na Instagramie Gortata znalazło się zdjęcie z wieczoru kawalerskiego.
Czas na wieczór kawalerski - podpisał.
Na fotografii jest koszykarz i trzech jego kolegów. Nie wiadomo, który z panów w najbliższym czasie się ożeni. Może to właśnie Gortat i tym tajemniczym zdjęciem i wpisem chciał przekazać informację o zbliżającej się zmianie stanu cywilnego?
Jeden z internautów zapytał w komentarzu mężczyznę ze zdjęcia, czy to jego święto. On odpisał, że to kawalerski kolegi. Inny komentarz też jest zastanawiający.
Stary u Gortata na kawalerskim - napisała jedna z obserwatorek.
To samo zdjęcie znalazło się też na Twitterze sportowca. Pod nim pojawiły się komentarze i jego i aktorki.
Przypomnijmy, że niedawno aktorka zrezygnowała z gry w jednym z nowych seriali TVN-u. Fani zaczęli wtedy dopytywać, czy to z powodu ciąży. Myślicie, że jest coś na rzeczy i to naprawdę był kawalerski Marcina Gortata?
MT